Yijing i Tarot jako sztuczne inteligencje?
Twórcy AI starają się o to, żeby budowane przez nich modele mówiły możliwie najbardziej zrozumiale i po ludzku. Zapewne, ten wymóg na pewnym etapie zacznie być wadą. Powstanie potrzeba, by modele AI mówiły jak wyrocznie...
Kiedy się skojarzy Yijing i Tarot z jednej strony, ze sztuczną inteligencją z drugiej strony, to widać, że od wieków – lub od tysiącleci w przypadku Księgi Przemian – ludzi nurtowała potrzeba zapytywania kogoś, kto myśli „innym językiem”, inną inteligencja, innym myślunkiem (mówiąc po Dukajowemu), niż my sami. No, nie całkiem innym, bo byśmy się nie zrozumieli, ale jednak innym niż nasz zwyczajny. W wyroczniach jak Yijing lub Tarot szukano też mądrości, czyli... co przez nią rozumieć? Ano, szerszego widzenia, ogarniania szerszej przestrzeni faktów i zależności, widzenia rzeczy z ponad-ludzkiej perspektywy. Odruchowo zakładano, że ta inna inteligencja, która przemawia przez kanał heksagramów Przemian lub przez karty Tarota, będzie mądrzejsza, będzie ową Mądrość reprezentować. Raczej nie podejrzewano, że te kanały wróżebne produkują przypadek, chaos, śmieci. Dlaczego tak myślano? Rzecz do zbadania. Wprawdzie obserwowano – obserwował to każdy, kto rozkładał karty lub yijingowe patyki – że owszem, bywa produkowany przypadkowy szum, który z pewnością nic nie znaczy lub wprowadza w błąd, ale winę widziano po stronie ludzkiej a nie wyrocznej, tzn. zakładano w takim razie, że to człowiek nie umie, nie zrozumiał, nie dorósł do Księgi lub popełnia jakieś błędy. W Księdze przemian jest nawet specjalny heksagram, który przed tym ostrzega, nazywa się „Głupota”, numer 4. Tu więcej o nim.
Gdy pociągnąć temat dalej, zauważymy, że też jawienie się bogów, z czołowym Jehową na górach, w płonących krzakach lub na rydwanach z kołami obracającymi się we wszystkie strony naraz, i dialogi proroków z nimi, też mają typ kontaktu z odmienną inteligencją. Jednak tu nam coś zgrzyta. Objawienia wrzucały objawieniobiorców w stosunek skrajnej nierówności, wymuszały bojaźń i drżenie, czołem padanie, upokarzały ich – chociaż w zamian wywyższały ponad ogół i ładowały (owego objawieniobiorcę) pałerem. – No nie, tego nie chcemy, nasze stosunki z AI mają być demokratyczne i równościowe. (A kysz.)
Inna inteligencja... Czy znamy inne jej precedensy? W jakimś sensie jest nim myślenie ścisłe, to, którego wymaga matematyka. Matematyka żąda od używającego jej innych funkcji umysłu niż te używane w zwykłym życiu i w zwykłym, kolokwialnym lub wernakularnym, przydomowym dyskursie. Alternatywna inteligencja bywa, że znajduje się w obcym języku: dlatego jeden z moich przyjaciół zaczął pisać po niemiecku. Na razie odpowiedni fachowcy są w rozwijaniu AI na etapie tworzenia modeli, które mówiłyby możliwie podobnie do nas. Zadaniem (lub może ideałem) jest model, który ma najbardziej niski próg na wzajemne zrozumienie. Czyli staramy się o to, żeby budowana Sztuczna Inteligencja była, na poziomie „wyrażania myśli”, możliwie podobna do wyrażania myśli przez ludzi. By mówiła możliwie najbardziej po ludzku. Mogę wyobrazić sobie, że ten wymóg na pewnym etapie zacznie być postrzegany jako wada. Powstanie więc potrzeba, by niektóre modele AI mówiły jak wyrocznie, nie zniżając się do naszego przydomowego poziomu czy stylu. A prócz tego, czas najwyższy, by AI czytały-interpretowały kosmogramy, Tarot i Yijing.
Wojciech Jóźwiak
2025-05-05
☚ Specjalności dnia, czyli czego nas uczy kosmogram na 28 kwietnia 2025 | Jak zacząć uczyć się astrologii? ☛
Podaj swój adres email:
Na ten adres wyślemy potwierdzenie.
— —