Binastria Merkury-Wenus, czyli artystyczne dusze
Wykład-webinarium 6 września 2023.
Ilustracje czasowo/technicznie na początku.
Dobry wieczór, dzień dobry. Dzisiejsze webinarium nadal z cyklu Binastrie będzie o wspólnym wpływie, czyli binastrii, czyli współdziałaniu w obrębie horoskopów, dwóch planet, czyli Merkurego i Wenus. Merkurego i Wenus, czyli dzisiaj Merkury i Wenus. I jeszcze moment, przerwę, chwila przerwy, bo zamknę, bo jednak psa słychać. Już mam nadzieję, że mniej słychać.
I rzućmy okiem na obrazki. Na obrazku wyciągnąłem z archiwum przepastnego Astroakademii dwa obrazki, które już wcześniej chodziły podczas podobnych, ale mniej szczegółowych, bardziej ogólnych webinariów. Mianowicie kiedyś sporządziłem takie rysunki, wykresy przedstawiające hasłowo hasła, które stosujemy przy badaniu binastrii Merkurego i Wenus.
W tamtych czasach, kiedy było to webinarium, jeszcze nie używaliśmy, nie był w użyciu termin binastria, nie był jeszcze odkryty. Mówiłem o parach planet. Właśnie podkreśliłem, wziąłem w obwódkę te punkty, które odnoszą się do dzisiejszego tematu, czyli co robi Merkury nacechowany przez Wenus i co robi Wenus, kiedy na nią działa Merkury. I tutaj jest napisane, kiedyś odkryliśmy, że dobrym hasłem dla Merkurego pod wpływem Wenus jest artystyczna myśl, czyli atrybut Merkurego, czyli myśl zajmuje się i robi to zręcznie, sprawnie, skutecznie tematyką Wenus, czyli myśli artystycznie lub myśli o sztuce, artystyczną myśl się rozwija. Natomiast kiedy skupiamy uwagę na Wenus i widzimy, że Wenus spotyka się dzień dobry Ca Karow, dzień dobry Go87, kiedy skupiamy uwagę na Wenus i zauważamy, że Wenus odbiera wpływy Merkurego, to rozumiemy, że ta Wenus, czyli ten człowiek, ta osoba typu wenusowego posiada zręczne środki artystycznego wyrazu, że nie tylko przeżywa, ale także w sposób zręczny i systematyczny po Merkurowemu, z głową, z pomysłem, z zamysłem potrafi to przedstawić innym. Naprawdę Wenus i Merkury są bardzo blisko siebie w tej przestrzeni, w astroprzestrzeni, w przestrzeni astrologicznych znaczeń, w przestrzeni astrologicznych archetypów. To są takie dwie dziedziny w tej przestrzeni znaczeń, które się przenikają, które w dużym stopniu znaczą to samo. Są oczywiście obszerne peryferie, gdzie występuje sam Merkury bez wpływu Wenus, Wenus bez wpływu Merkurego, ale jednak ten zakres przenikania się jest ogromny, w przeciwieństwie na przykład do styku między Saturnem i Neptunem, który prawie nie istnieje. Te dwie planety są w wiecznej kłótni.
Stawmy dygresję na bok. Więc Wenus i Merkury zazębiają się, dalej chętnie i łatwo współpracują. To znaczy tam, gdzie jednocześnie u tych ludzi, u których jednocześnie wyrażają się w horoskopach, dają cenne, pożyteczne, chwalebne przejawy, dobrze się przejawiają, też chętnie współpracują. To znaczy, jeżeli ktoś ma binastrię Merkurego i Wenus w swoim horoskopie, to trudno uniknąć mu przejawów tej binastrii. Ona gdzieś tam wypłynie, tak jak oliwa, da o sobie znać, przybije się. Co jeszcze? Lubią się, są pokrewne.
Też jakoś wymagają, potrzebują siebie nawzajem. Każda wymaga tej drugiej jako swojego dopełnienia. To znaczy Wenus wymaga Merkurego jako dopełnienia, żeby się wyrazić, żeby mieć środki wyrazu, właśnie jakąś aparaturę ekspresji, która jest merkuryczna, merkurowa. A z drugiej strony Merkury potrzebuje Wenus po to, żeby do wielu rzeczy, na przykład, żeby mieć materiał, żeby mieć tematykę, żeby móc o czym nadawać.
Te tematy Wenusowe są wdzięczne. Lubią się te planety. Radzę od razu zapamiętać ten moment i od razu zacząć szperać w swoich horoskopach, czy ty masz w swoim horoskopie współdziałanie Merkurego i Wenus, czyli właśnie ich binastrię. I tutaj jeszcze zajmijmy się tym, co jest poniżej tego obrazka.
Mianowicie tu wypisałem takie hasłowe znaczenia, które pierwsze przychodzą na myśl, kiedy myślimy o binastrii Merkurego i Wenus, jak ona się przejawia. No więc daje wymowność, elokwencję, czy czarowanie mową.
Ludzie, którzy mają, to jest moja taka, powiedziałbym, towarzyska i zawodowe spostrzeżenie. Ludzie, którzy mają tę binastrię są mowni, mają gadane, można powiedzieć.
Nawet jeżeli coś im przeszkadza, tak jak mnie, a zostaw mnie na razie, mają gadane, są wymowni, czyli mówiąc językiem bardziej oficjalnym, są elokwentni. A ponieważ w grę wchodzi Wenus, Wenus zawsze oznacza takie przyciąganie, czarowanie, uwodzenie, wobec tego występuje u nich zjawisko czarowanie mową. Potrafią mówić tak, żeby innych oczarować, co oczywiście jest cenną funkcją, nie tylko mówi Elis, mam jeden stopień koniunkcji. Oj tak bardzo, bardzo się cieszę, że tak jest.
Więc to jest cenna cecha, nie tylko cenny atrybut, nie tylko poetów, czy mówców stadionowych, ale również jakichś agentów, jak to się oni nazywają, ci co zbierają oferty, takich oferciarzy. Wczuwanie się w drugą osobę podczas rozmowy, tak go 87 oczywiście również. Akurat tego nie napisałem, ale to jest ważna uwaga, powinienem był napisać.
Następnie napisałem dar stylu w mówieniu lub pisaniu. No właśnie, mówić, pisać każdy potrafi, każdy został nauczony. Najpierw mówienia, potem pisania. Ale obecność binastrii Merkurego i Wenus daje to, że to mówienie lub pisanie ma swój styl.
No i tutaj ja się wepnę ze swoim ja. W bardzo dawnych czasach jeszcze w ogóle nie wiedziałem, że jakakolwiek astrologia istnieje. Ja byłem takim dwukierunkowcem, równie dobry w naukach humanistycznych jak i ścisłych.
A na pierwszym czy drugim roku studiów na fizyce zauważyłem, że mam dar pisania ogłoszeń albo jakiś właśnie pism urzędowych. Wyrażania tego właśnie w sposób dowcipny, a urzędowy jednocześnie.
No i taką właśnie Minisławę w gronie przyjaciół tym zdobyłem. Elis dodaje, nazywanie jej uczuć, rezonowanie z nią. Oczywiście tak to również w grę wchodzi. Ale również to jest ten dar stylu, że mówi się lub pisze w pewnym jakoś wyrafinowanym stylu.
Stylu na jakimś wyższym poziomie. Że nie jest to zwykła mowa, ale za tym idą jakieś starania, żeby wypracować swój styl. I to ma charakter właśnie odbogadany. Człowiek jest taki Bogdan w tej funkcji.
Znaczy od genów czy od czegoś. Od planet. I mówi dalej, pisze nam tu Elis, ta koniunkcja to moja silna broń, zwłaszcza pisemnie. I pewien perfekcjonizm w tym jest. W tym jest też rys perfekcjonizmu.
O tym perfekcjonizmie jeszcze sobie powiemy, jeżeli nam inne rzeczy nie zajmą zbyt wiele czasu. Dalej za tym idzie poezja. Zwykle, znaczna część ludzi, którzy mają tę binastrię, mają... Przerwę, bo Timothy mówi, kiedy stwierdza się tę binastrię.
Będę o tym mówił. U mnie 100% się zgadza. Nie mam aspektów między tymi planetami, ale pewien inny schemat. Jak to określić? Timothy, wytrzymaj, dojdziemy do tego. Go87 też dodała swoje uwagi, że potrafi piosenkę o miłości napisać.
To będzie, to znaczy tę listę czatu ja może nie zapomnę, to spróbuję ściągnąć i dodam w przypisach. Powiedziałem, że znaczna część osób mających tę binastrię ma takie odchylenie w kierunku poezji.
Niekoniecznie muszą być czynnymi poetami, ale mogą interesować się poezją, czytać poezję, kolekcjonować w poezji itd. Z darem stylu w mówieniu związane jest oratorstwo. To znaczy osoby, które mają tę binastrię sprawdzają się jako mówcy.
Mówcy, którzy przyciągają uwagę, przekonują tym co mówią. I w tym momencie się złapałem na tym, że nie sprawdziłem horoskopu profesora Bralczyka, mojego sąsiada, bo on to musi mieć. Jak on coś powie, to zacznie mówić, to nie sposób się oderwać.
Elis mówi, ja mogę mówić wierszem i rytmem na żywo. Brawo Elis! Jak Mickiewicz. Mickiewicza horoskopu nie znamy na tyle, żeby go włączyć do rozważania. Oratorstwo. Ale oprócz tego, że jeżeli porzucimy temat mówienia, typowo merkuryczny, więc trudno go porzucić, to znajdujemy bardziej ogólną formułę, mianowicie zmysł artystyczny. To co tu napisałem na niebiesko na obrazku. Wiedzą zmysł artystyczny, który pozwala jak najlepiej trafić do słuchacza, czy widza.
Ludzie tacy posiadają zręczne środki artystyczne. Tutaj mała dygresja, skąd termin zręczne środki? To jest termin buddyjsko-tybetański. W buddyzmie tybetańskim mają taki specjalny termin techniczny na określenie tego, co muszą mieć oświeceni, żeby skutecznie działać.
Są to zręczne środki. Ktoś może mieć pełnię oświecenia, ale nie mieć dostępu do ludzkich serc i umysłów. Musi mieć zręczne środki. Zręczne środki to nie są tylko sztuczki kuglarskie, ale to są skills.
To jest to, co może angielskie słowo skills lepiej o tym mówi niż polskie toporne odpowiedniki. Mają te zręczne środki artystyczne, a przynajmniej łatwo im jest je nabyć w wyniku jakichś szkoleń.
Wraz z tym idą też artystyczne zainteresowania, komentarze, czyli niekoniecznie ktoś musi zajmować się sztuką, ale może zajmować się komentowaniem sztuki, krytyką sztuki, pisaniem o sztuce, teoretyzowaniem na temat sztuki.
I tutaj uwaga, jak przeglądałem horoskopy celebrytów, jak robiłem ich selekcję pod kątem Binastrii Wenus z Merkurym, to w tej kategorii wypada bardzo wysoki procent filozofów.
Zapewne chodzi tutaj nie tylko o zainteresowanie się sztuką, ale też o rozwiniętych podobnych funkcji umysłu jak sztuka, literatura piękna, poezja. To by tłumaczyło, dlaczego z tą Binastrią Merkuryczno-Wenusową jest tylu filozofów, czy było tylu filozofów. Za chwilę będą przykłady.
Jeśli chodzi o przykłady, tu przeskoczymy. Jak powiedziałem, zacząłem badać długą listę osób z aspektami między jedną planetą a drugą, ale swoją analizę zacząłem od środka. Zacząłem od tych, którzy mają najmniejszą odległość między jednym a drugim. I patrzę, Erich Bardon ma najmniejszą rysowankę.
Erich Bardon, jako Bard samo nazwisko o tym mówi, jak najbardziej pasuje. Natomiast po bokach ma dwie osoby, które nie pasują zupełnie. Tak mi się wydawało, że nie pasują z mojego obrazka.
Mianowicie dwóch dyktatorów, nie żyjący już od dawna dyktator, czy od pół wieku więcej. Dawny dyktator Portugalii, czyli Antonio Saraazar i aktualny prezydent, dyktator Turcji, czyli Erdogan.
Saraazar okazał się przypadkiem beznadziejny. Tak jak przejrzałem dane o nim, to nie wykazywał żadnych inklinacji medycynowo-merkurowych. To był taki ćwok raczej. A może nie, może lepiej przyjrzeć. Pisał jakieś książki, jakieś odezwy, pouczenie dla narodu.
Może to było też ładnym językiem pisane. Nie wiem. Nie podejmuję się o komentarza, nie znam. Natomiast uwagę moją przykuł Recep Tayyip Erdogan, czyli turecki przywódca, któremu już tutaj widzimy, zawczasu dałem czerwony krzyżyk w znaczeniu, że tak, że bierzemy go do towarzystwa osób mających cnoty merkurowo-wenusowe. I zacząłem się tej postaci przyglądać. No i właśnie tutaj chciałbym o nim opowiedzieć trochę więcej.
Tu jest jego horoskop, zanim przejdę do dalszego ciągu. Tu jest jego horoskop. Horoskop nie jest pewny. Dlaczego? Dlatego, że ja biorę dane z dwóch źródeł głównie, horoskopowe dane, które uważam za w miarę pewne, oprócz tych, które sam mam od ludzi, ale ich jest niewielu, zwłaszcza sławnych. I to jest Astrodata Bank, to podstawowe austriackie źródło horoskopów.
I Astrodata Bank w ogóle nic nie wie o istnieniu Erdogana. Znaczy jest wymieniony ktoś nazwiskiem Erdogan, być może z tej rodziny, ale nie Recep Tayyip. Cy po turecku, nie byłem w Turcji, języka nie znam, ale wiem o dziwactwach pisowni tego języka, mianowicie cy czyta się jak dż. Nie jak czy, tylko jak dż. Więc Recep Tayyip Erdogan. A tego dż z ptaszkiem się nie czyta, ale też tam nie ma takiej twardej pauzy, nie ma glottal stopów, nie jest to Erdogan, tylko Erdogan. Znaczy tak gładko o w a przychodzi. Więc o jego istnieniu Astrodata Bank nie wie nic, puste, nie ma go. Natomiast wiele uwagi poświęca, dużo miejsca przeznaczone mu jest w AstroTheme, a to czy wolę czytać po ludzku AstroTheme, to jest chyba nie ważne, czyje to jest, chyba amerykański. I tam podają, że urodził się w Stambule, co podkreślę, bo to też miałem wątpliwości, o godzinie 4.25 i jako dowód, że prawdę mówią, a nie łżą, podają adres tureckiej strony, gdzie to jest wyjaśnione, no i ten adres nie działa. Więc to tu się ślad rwie, więc nie, pewności nie ma.
Nie jest, znaczy w każdym razie nie jest zarejestrowany w żadnych, w rankingu RODEN, żadnej kwalifikacji RR nie ma. Ale przyjmijmy za dobrą monetę tę datę, znaczy datę trzeba przyjąć, a godzinę przyjmijmy za dobrą monetę. Jest pewien problem ze Stambułem, ponieważ jeśli czyta o Recepie Taipie Erdoanie, to można natrafić na ślad taki, że być może on się urodził w drugiej, w innej miejscowości, w miasteczku, które się nazywa Gineisu. To Gineisu jest w przeciwległym rogu Turcji. Turcja, prawda, ma cztery rogi, no to Stambuł jest w jednym, a Gineisu jest przy granicy z Gruzją.
Ale zdaje się, znaczy mam prawie pewność, że to nie on się urodził w Gineisie, tylko jego ojciec. I kiedy piszą, że Erdoan pochodzi z Gineisi, to nie chodzi tylko o jego rodzinę. I zapewne tu są jakieś zgrzyty na linii język polski czy angielski, a turecki, ponieważ być może tam u nich przebija ta islamska, blisko wschodnia klanowość, że mówi się o kimś, że ktoś jest z Gineisi, jeżeli właśnie jego rodzina w którymś pokoleniu stamtąd wyemigrowała, a on się mógł urodzić zupełnie gdzie indziej. Więc być może chodzi o to, że jego klan pochodzi z Gineisi. Ja mówię, w Turcji nie byłem, ale chętniej bym, przepraszam, bo pies mi wszedł i może tupać. Ja bym wolał, przepraszam, żebym go wyprowadzał. Chodź pies, chodź. Przepraszam za przerwę, ale tutaj tak, Soniak...
Nie ma, poszedł. Właśnie Gineisi, ja mówię, w Turcji nie byłem, żałuję, ale gdybym miał wyjechać, to wolałbym pojechać do Gineisi niż do Stambułu, ponieważ Stambuł jest jakiś gigant i gorąco i trudny klimat, natomiast Gineisi jest właśnie wilgotne, przyjazne, tylko 22 stopni średnio latem, więc prawie tak jak u nas. To jest ta wilgotna, zielona Turcja północna, natomiast Stambuł jest taki przejściowy, jak wiadomo, jak wiem skąd inąd, jeszcze są pustynie, jeszcze są wysokie góry.
Turcja to jest tak, jak dla Polaka, to jest cały kontynent. Dobra, koniec dygresji. Więc on nie jest jednak z tego Gineisi, chociaż zacząłem badać, gdzie bym miał MC, miałby dalej w Skorpionie, a Ascendant, gdyby się urodził w tej miejscowości Gineisi, to by miał na początku na przełomie koziorostra i wodnika i wtedy mogłoby go coś teraz ruszać, to obecne przejście Plutona przez Ascendant, ale chyba jednak ten horoskop jest w miarę poprawny, więc go nie rusza. Co w tym horoskopie nam się podoba, co się nie podoba? Ponowa nam się, może go zmienię na ładniejszy horoskop. O, tu jest ładniejszy. Podoba nam się, że ma dwie wyraziste planety na osiach, ale również to pociąga taką wątpliwość, że być może któryś z tureckich astrologów go rektyfikował tak, żeby miał Saturna w MC, no bo Saturn w MC to jest taka pewność siebie, takie nadawanie z góry, takie powołanie do tego właśnie, żeby ludźmi, jeśli nie rządzić, to przynajmniej jakoś tam ich z góry oceniać, wyceniać. Natomiast Uran na Descendencie mówi o tym, że to jest człowiek, który stawia innych, znaczy, że w sprawie właśnie stosunku pod względem stosunku do innych ludzi ma ten stosunek bardzo nacechowany, bardzo napięty, na jakby gorącą linię z innymi ludźmi, ale ta gorąca linia polega na tym, że stawia ich przed nieoczekiwanymi wyborami, że jak wrzuca ich, dokonuje decyzji, które ich stawiają przed, to się mówi, stawiają przed faktami dokonanymi, że muszą robić tak jak on i no i poza tym jeżeli nie ma dostatecznej, jeżeli uranik descendentalny nie ma dostatecznej siły charakteru poza tym, to ten Uran mu się zużywa po prostu na wprowadzanie zamętu wśród ludzi. Do przywódcy typu Erdoana, który no mocno by przebebeszył, powiedziałbym, Turcję i umysły jej obywateli, no to ten Uran na Descendencie wypasował. Uran jest tutaj w zasięgu punktu powietrznego wraku mówiącego o otwartości na nowe i rzeczywiście tego mu nie można odmówić, tak jest. Kiedy był burmistrzem Zamłodu, burmistrzem Stambułu, to wprowadził szereg reform i udogodnień, wynalazków, które były jednoznacznie chwalone przez swoich, przez opozycję i przez tych, którzy go nie lubią. Unowocześnił to miasto, uczynił go bardziej przyjaznym ludziom, ekologicznym, tak. Znaczy również o ekologię, tu dbało się środowisku, tu należałoby podkreślić. Jeśli chodzi o apodyktyczność charakteru i jego rządów, to również ten Satur się zgadza na MC, na medium Celi. Co jeszcze tu zauważamy? W ogóle to razi nas trochę małe, nasycenie aspektami, ale to małe nasycenie aspektami również bierze się stąd, że no właśnie, czyli skompensowane tymi planetami na osiach, ale również jest skompensowane tym, że tutaj są dwie koniunkcje, które rysujemy bez kresek, od najpotężniejszych, najważniejszych aspektów. Najpotężniejsze, najważniejsze aspekty nie dają kresek, nie przejawiają się jako kreski na naszych rysunkach. Księżyc jest w koniunkcji z Marsem, co daje takie zjawisko, które nazwałem umownie harcerstwem, a wręcz takie w astrologicznym rozumieniu, czyli takie właśnie dążenie do grupy, grupowości, jakiś zabaw grupowych, wycieczek, jakiegoś wspólnego życia na łonie przyrody. To się może w różny sposób realizować i u Erdogana chyba coś takiego wystąpiło, znaczy tym, że on działał w różnych młodzieżowych kółkach islamistycznych, na ile to miało charakter harcerski, trudno powiedzieć, nie znam tamtejszej kultury.
Następnie ciekawostką jest, że Słońce ma w 6 stopni ryb, a to jest ciągle zasięg tego odlotowego punktu 4 ryb i trochę, 4 ryb z minutami. Czyli on jest taka odlotowa ryba, jak odlotowa słoneczna ryba, podobnie jakby byli takimi rybami Witkacy, Beksiński, Steiner ten od alternatywnych metod we wszystkim, Rudolf Steiner, ten sławny gdańszczanin, filozof.
Schopenhauer też, postać odleciana bardzo. No tak, a on stał się właśnie przywódcą na światową skalę, mając Słońce w takim miejscu.
No i dochodzimy wreszcie do naszej dzisiejszej koniunkcji Merkurego i Wenus, która jest w rybach i jeszcze nie dość, nie zaznaczyłem go tutaj odpowiednią gwiazdką, gwiazdka powinna być szara.
Tu powinna być szara gwiazdka oznaczająca punkt 12 stopni ryb, do którego przypomniało mi się, że kiedyś nazwałem go hasłem Hitri Dimitri. Co to jest to Hitri Dimitri? To było logo jakiejś efemerycznej firmy, która produkowała coś, jakiś sprzęt, jakieś zabawki, czy jakiś sprzęt dla dzieci, coś w każdym razie, zetknąłem się z tym i tutaj w rodzinie nas bardzo ubawiła ta nazwa, a to tak dobrze trafia właśnie w charakter tego punktu i ludzi, którzy mają coś ważnego w tym punkcie, ponieważ to są takie przehery. Na czym polega ich przeherność? Nie na tym, że oni praktykują oszustwo, chociaż rzeczywiście horoskop nie zabrania, mogą to robić. Polega to na tym, że mają swoje sposoby, to znaczy osiągają sukcesy, czy też stają się kimś, wypracowują siebie, swój społeczny obraz, stosując metody, które są nie do powtórzenia, które są czysto ich autorskich wynalazkiem. Gdyby ktoś inny próbował ich naśladować, to zostanie wykopany, spuszczony z rynny, obleje pierwsze egzaminy i tak dalej, albo zostanie uznany za nieważnego. A propos Erdołana, za młodu chodziła, kiedy próbował sił w polityce, rzeczywiście obmawiano go, rzucano za nim takie hasło, że to jest taki wsiowy chłopek gdzieś tam właśnie z głębi tego dzikiego pogranicza kaukaskiego. Więc jednak tak go postrzegano jako takiego właśnie chitry Dimitri, czyli jak się nazywał najsłynniejszy literacki bohater w polskiej literaturze z tego typu, a przypomnę sobie, powiem albo nie powiem. Ale jednocześnie to powinno dawać talenty jakieś artystyczne.
Nie, tam Konrad Wallenroth, postać z literatury XX wieku. Wallenroth nie był chitry Dimitri, był zupełnie kto inny w horoskopie. Chitry Dimitri to jest postać taka trochę komiczna zawsze, a na tym logo był lis w kapeluszu, taki lis witalis.
Ale zostawmy te lisy, skupmy się na Erdoanie. Ten Erdoan zaczął mnie wciągać, znaczy analiza jego horoskopu zaczęła mnie wciągać i zacząłem szukać tego, czy tu jeszcze zauważmy, że w horoskopie trzeba koniecznie dorysować tutaj na żółto dorysowany aspekt 4.9, czyli kwadrunowil od tej koniunkcji, która jest łagodna, sympatyczna i tak dalej, do Plutona, który czyni tę koniunkcję groźną, to znaczy, że on jakiś właśnie cnót umiejętności oratorsko-artystyczno-merkuryczno-wenusowych potrafi użyć jako skutecznej, groźnej broni, jako środka plutonicznego.
I zaraz do tego dojdę, bo tak się stało. Okazało się, że on to potrafi. No więc ta postać zaczęła mnie wciągać, chociaż do tej pory było tak, że właśnie Erdo?an to jest jeden z takich czwórki, których wolelibyśmy, żeby zniknęli, czyli obok niego jest Orban, dalej Kaczyński, dalej Putin, w kolejności ich groźności, no to Putin, Erdo?an, Orban, który jest postacią trochę komiczną i Kaczyński, który też jest trochę komediowy. No więc zaczęła mnie ta postać wciągać i zacząłem szukać w źródłach, czy on rzeczywiście ma jakieś nacechowanie wenusowo-merkuryczne, czyli poetycko-artystyczne i znalazłem taki w brytyjsko-ewangelskiej Wikipedii, którą tutaj jest przetłumaczona na polski, jest taki fragment, edukacja.
Erdo?an ukończył szkołę podstawową Kasympasza, to I bez kropki to jest Kasympasza Pijale. Nieważne, Kasympasza to jest dzielnica, w Stambułu gdzieś się urodził, religijną szkołę jakąś tam, to są drogowe, pomijamy, pomijamy. Jedna czwarta programu nauczania szkół, Imam Hatip, obejmuje naukę Koranu, życia Mahometa i języka arabskiego. Erdo?an studiował Koran, gdzie koledzy z klasy zaczęli nazywać go Hoxha, nauczycielem.
To jest jego MC, to jest Saturn w MC, że mały, a już udaje nauczyciela. Erdo?an wziął, to jest też przykład tego, jak znajomość horoskopu poszerza umiejętność czytania tekstów i wchodzenia w inne informacje, pozyskiwania innych informacji. Erdo?an wziął udział w spotkaniu nacjonalistycznej grupy studenckiej Narodowego Turystskiego Związku Studentów Militürktalebe Birli, która starała się pozyskać konserwatywną kohortę, nie lubię słowa kohorta, ale rodzaj powinny być młodych ludzi, aby przeciwstawić się rosnącemu ruchowi lewicowców w Turcji. W tej grupie Erdo?an wyróżniał się umiejętnościami oratorskimi, już mi uszy się ustawiły na baczność, umiejętnościami oratorskimi, rozwinięciem upodobania czy rozwiniętym upodobaniem do wystąpień publicznych, również się cieszymy, i doskonaleniem się przed publicznością, znaczy doskonaleniem się występowaniu przed publicznością, zdobył pierwsze miejsce w konkursie czytania poezji.
Bardzo mi się tutaj uszy postawiły. Zorganizowanym, to się nazywa, a zostawmy agresję, zorganizowanym przez Wspólnotę Tureckich, a zostawmy to, i zaczął przygotowywać się do przemówień poprzez czytanie i badania. Erdo?an skomentował później te konkursy jako zwiększające naszą odwagę przemawiania przed masami. Orator z zainteresowaniami czy inklinacjami politycznymi. Bardzo mnie to ucieszyło i zacząłem szukać dalej. W innym miejscu tejże Wikipedii natrafiamy na chyba najbardziej dramatyczny moment w karierze Recep'a Erdo?ana. Uwięzienie. W grudniu 1997 w Sird, Sird to jeszcze jest na granicy z Irakiem, czyli w III roku Turcji, pustynnym i zupełnie niesympatycznym, tam bym chyba nie chciał jechać. Erdo?an wyrecytował wiersz z dzieła Ziya Gökalpa, pan tureckiego działacza z początku XX wieku.
W jego recytacji znalazły się wersy, których nie ma w oryginalnej wersji wiersza. Przetłumaczone jako meczety są naszymi koszarami, kopuły naszymi hełmami, minarety naszymi bagnetami, a wierni naszymi żołnierzami.
No a więc mamy Saturna i Urana i silnego Marsa w koniunkcji z Księżycem, ale wszystko jest opowiedziane jako fragment wiersza, czyli jednak działa ten, ta koniunkcja działa. Zgodnie z tureckim kodeksem kardem, jego recytacja została uznana przez sędziego za podżeganie do przemocy oraz nienawiści religijnej lub rasowej. Na swoją obronę Zagłoba, Hitler, Dimitry.
Tak, ale jest jeszcze jeden, to mówię w polskiej literaturze XX wieku. Znana postać. Ale tak, Zagłoba jest takim Hitler, Dimitry. Edek Stanga, brawo, ale jeszcze jeden bardziej znany.
Do podżegania nienawiści religijnej lub rasowej, na swoją obronę Erdogan powiedział, że wiersz został opublikowany w książkach zatwierdzonych przez państwo. Pominamy, Erdogan został skazany na 10 miesięcy więzienia.
W związku z tym zmuszony był zrezygnować ze stanowiska burmistrza. Istambuł to ważna, jedna z najważniejszych funkcji w państwie. W wyroku przewidziano także zakaz polityczny, który uniemożliwia mu udział w wyborach.
Wynosił zmianę kary na pieniężną, jednak zamiast tego została ona zmniejszona do 4 miesięcy od 24 marca 1999. Czyli dwa lata, półtora roku trwało bujanie się z sądem i 24 marca 1999 poszedł siedzieć. Został przeniesiony do więzienia Pynarhisar w Kerklareli, gdzieś tam na wschodzie Turcji. W dniu, w którym Erdogan, tu jest moment ciekawy, w którym Erdogan poszedł do więzienia, został wydany jego staraniem album, co to jest ten album, za chwilę też przedyskutujemy, zatytułowany This Song Doesn't End Here. To jest przekład tytułu turyckiego na angielski, którego nie przetłumaczyło już dalej, nie przetłumaczyło Google, tłumaczący dalej, tłumacz google'owy. Album zawiera listę utworów omówiące 7 wierszy i stał się najlepiej sprzedającym się albumem w Turcji. To jest album, to jest płyta z recytacjami wierszy, można powiedzieć antologii wierszy wybranych przez Erdogana. Ja w pewnym momencie uległem złudzeniu, to jest okładka tej płyty, ja w pewnym momencie uległem złudzeniu, że to są jego wiersze, to znaczy, że Erdogan jest poetą i pisze wiersze. I to mnie bardzo zaimponowało, ale okazało się dość szybko, to mnie uświadomiła dziwna, bardzo dziękuję dziwno za erratę, że to nie są jego wiersze, tylko są wiersze innych poetów tureckich przez niego wybrane. Więc on wydał taką antologię śpiewaną, recytowaną do muzyki, do podkładu muzycznego, antologię swoich ulubionych wierszy, które stały się... To było genialne zagranie, to nie mógł być przypadek, że on tego dnia, kiedy poszedł... O, jak te psy... Przepraszam, nie mogę bardziej zamknąć, bo te psy słychać przez podwójną szybę, a to nie są psy moje, tylko sąsiadów, więc nie mogę nic więcej zrobić. Więc to musiało być ukartowane, zaplanowane, że w dniu, w którym go wsadzają, to jednocześnie jego współpracownicy rzucają na rynek tę płytę z jego wybranymi wierszami.
I to był hit. To był hit, znaczy został w jakimś... Ponad milionowy nakład został wykupiony, znaczy wszyscy świadomi Turcy zaczęli słuchać tych wierszy, być może uczyć się i na pamięć. I to był taki wehikuł, którym on wjechał do najwyższej polityki, ponieważ wkrótce jego partia zdobyła większość w parlamencie, a w następnym, wkrótce, on wygrał wybory prezydenckie.
Tu by się przydało trochę naświetlić jego profil polityczny, ale nie będę tego robił, bo nie zdążę. Porównania myślę z naszym Kaczyńskim są chybione, to nie ten kaliber, nie to po prostu. Inny też podkład, inna kultura, inna historia, więc nie szukajmy powierzchownych podobieństw. Tu jest ciekawostka, że tu widzimy też jego twarz za młodu, on tu ma około 40 na tym zdjęciu, widzimy, że jest przystojniak w przeciwieństwie do obecnego jego...
On jest moim rówieśnikiem mniej więcej, więc nie wygląda już zbyt świeżo. Co jeszcze robiłem? Tu jest moment wygłoszenia przez niego, tu jest horoskop łączny, połączony, dwójhoroskop na Erdoana, na moment przybliżony tranzyt na fatalny cytat, po którym został uwięziony. Ponieważ został skazany i uwięziony półtora roku później, to myślę, że ten czas miał na przygotowanie swojego wielkiego planu, który umożliwił mu zwycięstwo i częścią tego planu była emisja tamtej płyty z wierszami, z poezją i też zauważmy, że tu wychodzi na jaw znaczenie tego aspektu między koniunkcją Merkurego i Wenus a Plutonem. To jest to, co mu powiedziałem, że dzięki temu związkowi z Plutonem potrafił poezję i muzykę, i sztukę, przekaz poprzez poezję i muzykę użyć jako oręż w walce politycznej, pokonać przeciwników. I tak oczywiście zmiażdżył. No więc te łagodne dwie planety jako miażdżąca broń. Bardzo radzę to, bardzo warto to zapamiętać.
Wracamy do tego horoskopu, widzimy, że tu się mało co dzieje. I raczej bardziej by to pasowało, że miał ascendent, że jednak on ma ascendent na przełomie, na początku, w okolicach zerowodnika, ponieważ widzimy, że tutaj przez zerowodnika przechodził Mars w koniunkcji z Neptunem, w koniunkcji z Wenus, blisko był Uran. Jowicz w zasadzie nie, no tutaj niby miał, no ale to jest zdawkowy aspekt do Urana.
Drugi czynnik, który mógł grać, Saturn chyba nic nie robił, nic nie robił, dałem mu tu znak zapytania. Możliwe, że robił, znaczy skutecznie tranzytował Pluton, bo zbliżał się do Księżyca i Marsa i to by mogło usprawiedliwić jego aresztowanie i jednocześnie odnawiał, ale prócz tego, że się zbliżał do Księżyca, to był w ostrej kwadraturze, znaczy ścisłej kwadraturze ze Słońcem. Ja tu napisałem pozycję Plutona w tamtym momencie i Słońca urodzeniowego.
Więc jest niecały stopień różnicy w tej kwadraturze. Więc być może da się ten moment usprawiedliwić w oparciu o jego horoskop, chociaż trochę to jest taki czynnik, który trochę każe powątpiewać w jego godzinie urodzenia, ale zostawiamy to przyszłym badaczom jego astrobiografii. To tyle Erdo?an jako wybitny przedstawiciel tej koniunkcji, ale musi się znać na poezji, musi czuć, że można użyć słowa poetyckiego jako oręża. Więc to jakoś swoim horoskopem i swoimi działaniami potwierdza to, o czym dzisiaj mówimy. Wrócę do tego, że zacząłem badać wyciąg sławnych osób mających aspekty między Merkurym i Wenus. Tutaj konieczna jeszcze jedna dygresja, jeszcze jedno wyjaśnienie. Mianowicie to pewnie większość z was, myślę, że wszyscy wiedzą, że Merkury i Wenus nie oddalają, nie mogą być pod każdym aspektem.
Nie mogą być w opozycji, nie mogą być w trygonie, ponieważ tak daleko się nie oddalają od siebie. Maksymalna odległość, na jaką się mają prawo oddalić, ponieważ jedna i druga planeta jest uwiązana do Słońca, ponieważ ich orbity są pomiędzy orbitą Ziemi a Słońcem, to wizjany z Ziemi się nigdy zbyt daleko nie oddalają od Słońca. Można policzyć, że mogą się oddalić co najwyżej o około 72 stopni, czyli że najszerszym aspektem, najbardziej rozwartym aspektem, który może być między nimi, jest kwintyna. I faktycznie znalazłem jednego sławnego człowieka, który miał kwintyn między Wenusem i Merkurym, ale on zupełnie nie pasował do naszej kategorii, naszej kohorty, bo był to Karol Świerczewski.
Nic nie wiem o jego związkach z poezją, ale z pewnym znanym związkiem chemicznym działającym rozweselająco, ale to chyba jest jedyny ślad. Czyżby alkoholiki? Zostawmy go.
Co jeszcze? Aspektem może być koniunkcja i ta zdarza się najczęściej. Może być następnie 30 stopni, czyli półseksyl, może być 60 stopni, czyli seksyl, może być 45 stopni, czyli oktyl, może być wyjątkowo rzadko, szczególnie rzadko, kwintyl.
Tutaj są koniunkcje. Co zauważamy już przy koniunkcjach? Że istnieje nadreprezentacja osób, które najwyraźniej wykazują te cechy Wenusowo-Merkurowe, które wyliczyłem na początku, które możemy w skrócie określić jako artystyczne dusze. Tych artystycznych dusz jest, widzimy, nadreprezentacja. Jest duży nadmiar.
Kim był Joannes Morinus? Przypominam się, że nie szukałem, zapomniałem, nie wiem. Morawiecki raczej nie pasuje do tego towarzystwa, chociaż kto wie, może wiersze pisał. Robert De Niro jako aktor natychmiast.
Widzimy go, prawda? Luis Borges natychmiast, oczywiście, jako wielki pisarz i mistrz słowa, genialny. Paulo Coelho, inny styl, inny rejestr, ale również brawo jest u nas.
U Salwadora Allendego nie znalazłem. Salwador Allende nie badałem, ale nie wiem, może ten, który zginął z bronią, broniąc sprawy idei socjalistycznej, więc może miał też jakieś pasje romantycznego pisania.
Nie wiem, ale mówi, że nie wiem. O Tomaszu Nemi nie wiem, czy ma takie skłonności. Ojca miał w tym kierunku, ale o nim nie wiem. Alexis de Tocqueville był naukowcem, socjologiem, podróżnikiem, ale również był biegłym pisarzem.
Miał dar przekonywania w tym, co pisze, więc mistrzem słowa. Ludwik, król Bawarii, cieszący się różnymi gigantycznymi zabawkami budowanymi na tle Alp. Natychmiast pasuje do naszej kolekcji.
Benvenuto Cellini, renesansowy mistrz wszelkich sztuk, a zwłaszcza pracy ze złotem. Serge Gainsbourg, łajdak, ale sympatyczny, paryski, śpiewający.
Też go włączamy. Paweł Kukiz, śpiewający, grający, włączamy. O Horkheimerze, filozofii niemieckiej nie wiem. Chapkins, ten, co się zabił w Himalajach, nie wiem. Ravi Shankar, mistrz gry na hinduskich instrumentach, oczywiście bierzemy.
Rudyard Kipling, bierzemy. Paul Newman, bierzemy. Sophie Marceau, bierzemy. Beata Kozidrak, bierzemy. James Watson, ten od Spirali DNA, nie wiem, czy coś robił. W tym kierunku Jacek Hugo Bader, dziwna postać w polskiej literaturze, ale bierzemy. Johnny Depp, bierzemy jak najbardziej. Wisława Szymborska, noblistka z poezji, z wykszytnikiem, bierzemy. Lista jest długa, więc nie wszystko. Widzimy, że jeszcze nie było nawet Erdołana. Następny, dalej jedziemy.
Szymborska była, Will Smith, nie pamiętam nawet, kto to był. Felix Konieczny, być może, przyznamy mu dar słowa. No ale syntetyk, wielki umysł, filozof, może pasuje. Modiviani jako malarz, pasuje.
Gilles Deleuze jako teoretyk estetyki, pasuje. Komorowski, Frosyniuk, Budka, nie wiem, co robią w tym towarzystwie. Może pisali wiersze za młodu, trzeba by sprawdzić. Henryk Zygalski, to był jeden z łamaczy Enigmy, nie wiem, co o nim w tym kierunku.
Henri Bekson, brawo, natychmiast, jako teoretyk różnych rzeczy filozofii, także sztuki. Nasz ulubiony jest Erdołan, oczywiście, blisko centrum. Eric Bardon, oczywiście. O Salazarze mówiłem, nie znalazłem u niego nic.
Yves Saint Laurent, to chyba był nie tyle młodzież, co bardziej fryzjer, znaczy ten stylista, też go weźmiemy. Nadia Comeneci, o niej opowiem osobno, jeśli zdążę.
Wiersiński, filozof i teoretyk kultury, bierzemy jak najbardziej. Józef Mishima, pisarz, poeta, bierzemy. Samobójca, co on samobójca? Stawiszyński, filozof i znawca różnych tematów kulturalnych, bierzemy.
Evelyn Glennie, perkusistka odbierająca muzykę stopami, ponieważ jest głucha, bierzemy. William Hamilton, nie zbadałem. Tadeusz Rydzyk, jak najbardziej, ulubieniec starszych pań, którym przemawia prosto do serca, natychmiast bierzemy. Stanisław August Poniatowski, mecenas sztuk, bierzemy. Jaruzelski, nie wiem, co robi w tym towarzystwie. Zauważmy, że urodzony 6 lipca 1923, prawie bliźnia horoskopowe Szymborskiej, załapał na ten taśmociąg.
Oktyl, a jeszcze by mi się wydawało, że jest jedna grupa, przepraszam. Trzech miałem mieć. Dobrze, nie będę ich wymieniał w takim razie, skoro trzeciej porcji nie załadowałem.
Tu jeszcze szukałem po oktylach, wykreśliwszy tych, którzy mieli koniunkcję. No i dochodzą Mauritz Cornelis Escher, jako artystę bierzemy go natychmiast. Gabriel Narutowicz, nie wiem, nie znam jego dokonań, wzięłam artystyk. Olbrychski bierzemy natychmiast.
Theodor Roosevelt, nie wiem, Theodor to jest bardzo wojownicza postać w historii Ameryki. Miley Cyrus bierzemy jako piosenkarkę. Leonardo da Vinci, wielkie brawa, trafiony, zatopiony. Boris Vian, kto to jest? Nie pamiętam.
Ale musiałem go sprawdzać, bo go zakosiłem. Stevie Wonder oczywiście bierzemy. Louis Armstrong jak najbardziej, z wykrzyknikiem. Hanna Niedal, musiałbym więcej o niej opowiedzieć, nie opowiem. Salman Rushdie wydała teksty buddyjskie, może poezję.
No więc właśnie się zastanawiałem, czy jej nie da się tutaj znaczka. Krzyżyka, no i Salmana Rushdie jako pisarza bierzemy. I analityka świadomości islamistycznej bierzemy. I jeszcze mamy próbkę, tam została jeszcze próbka koniunkcji, ale już o niej pominąłem. Jeszcze 30 i 60 stopni. Rainer Maria Riedelke bierzemy jako poetę wziętego niemieckiego. Heidegger 60 stopni między jednym i drugim bierzemy natychmiast. Clark Gable bierzemy jako aktora.
Stanisław Radwan jako kompozytora bierzemy. Edmund Husserl, no miałem chwilę zawahania, czy ze względu na ponurość i nieprzystępność, hermetyczność, dziwactwo, nieludzkość językową jego filozofii, czy go w ogóle brać pod uwagę, ale w końcu wziąłem. Amy Winehouse, no oczywiście. Tore Majorana, to jest takie zapytanie, nie znam jego dokonań poetyckich, zostawiłem go sobie na później i w końcu musiałem pominać. Majorana to był jeden z tych geniuszy, którzy tworzyli, fizyków, którzy tworzyli w początkach XX wieku, w pierwszej połowie XX wieku fizykę kwantową. Wyróżnił się na tle innych, że zniknął ze świata, to znaczy wszedł na statek i zniknął, nie przybył na miejsce.
Raczej nie znaleziono śladów, że wyskakał do wody, że był samobójstwo, ktoś go potem widział albo nie widział, rozpłynął się. Może przybył i odleciał. Hugh Hefner oczywiście bierzemy jako swego rodzaju artystę.
Miecz Prada też jako swego rodzaju artystkę bierzemy. No więc widzimy, że jest bardzo wyraźna nadreprezentacja. To nie jest tak, że wszyscy, ja tu wyrzuciłem tych, którzy nie pasowali do kolekcji, więc ich tam było jeszcze może trzy osoby więcej, ale mówię niewielu więcej. Znaczy widzimy, że jest nadreprezentacja wśród posiadaczy tej binastii, jest nadreprezentacja dusz artystycznych, chociaż ta reguła nie działa w drugą stronę, znaczy jest równie wiele albo jeszcze więcej dusz artystycznych, które mają inne wskaźniki na to, żeby być duszami artystycznymi. Nie muszą mieć binastrii między Merkurym i Wenus. Tu jeszcze muszę koniecznie uzupełnić, w jaki sposób binastria Merkury-Wenus może być realizowana.
Więc jest realizowana, może być realizowana jako aspekt z pewną trudnością czy ledwością. Może być realizowana przez to, że jedna planeta jest na jednej osi, a druga jest na drugiej osi, ale przyznam się, nie znalazłem, bo nie szukałem odpowiednich przykładów, ale jest to możliwe tylko w naszej strefie szerokości geograficznej, ponieważ to musi być ostry kąt między ascendentem i medium celi, albo między medium celi i descendentem, żeby Wenus schodziła, a Merkury już górował, ale w naszych szerokościach ten kąt może być nawet mniejszy od 60 stopni, znaczy sekstyl się zmieści, a bardziej na północ to również oktyla. Ten wątek pominąłem i zostawmy.
Ale również może być przypadek, kiedy wystąpi recepcja, to znaczy kiedy Merkury jest znaku Wenus, Wenus jest znaku Merkurego i taką dynastię mam przyjemność posiadać. Tak mi wypadło, tak mi się zdarzyło, że taką recepcję mam w swoim horoskopie. Widzimy tutaj, że Wenus jest na początku bliźniąt, a Merkury w końcu z Marsem jest na początku byka. One są jedno i drugie, są w punktach silnoprotnych, które mają swoje odpowiednie znaczenia, ale nieważne. Znaczy to w tym momencie nieważne, w każdym razie widzimy, że jest Merkury w znaku Wenus, a Wenus w znaku Merkurego.
Są dwa jeszcze inne miejsca, oprócz pary byk bliźnięta, są jeszcze dwa miejsca w Zodiaku, kiedy taka recepcja może wystąpić. To jest wtedy, kiedy Wenus jest w pannie, a Merkury w wadze, albo kiedy Merkury jest w rybach, a Wenus w wodniku, ponieważ ryby są znakiem wenusowym, a wodnik jest znakiem, który jest ekwiwalentem Merkurego.
Więc jak jest Wenus w wodniku, Merkury w rybach, to również można szukać tego u siebie czy u kogoś, czy ta osoba wykazuje cechy merkuryczno-wenusowe, czy jest w jakimś stopniu artystyczną duszą.
Jeszcze jest ta Nadia Komaneć, chwila o pisowni, to a z ptaszkiem to jest takie y, taki niepośredni dźwięk typowy dla języków bałkańskich, w samym nazwie Bułgarii, Bułgaria.
A to ci na końcu, to jest czy, to jest miękkie czy. Czyli ona jest nie Komaneć, tylko Komeneć. Nadia Komaneć, znana jest z tego, była i jest, bo żyje, taka supergwiazda w dziedzinie, supergwiazda gimnastyki artystycznej i w ogóle gimnastyki wszelkiej i wszechstronnego panowania nad ciałem, w ogóle genialna dziewczyna. W tej chwili, widzimy, to jest rocznik 61, ale znamy ją jako taką dziewczynę właśnie. Była to taka sztandarowa postać, która rozsławiała Rumunię w czasach jej największego upadku za Ciałorzesku. Choroskop Ciałorzesku zaczął tutaj wchodzić na linię, ale zostawmy go zupełnie. No i teraz w jej, ona zasłynęła z dziedziny, która w naszym kodzie ewidentnie jest blokiem talentów o charakterze binastrii Wenus-Mars. To co ona robiła, to znaczy ta nadludzka, jednocześnie artystyczna praca z ciałem, nadludzkie opanowanie ciała, które jest wyrazem estetyki. Ona była taką joginką w ruchu, prawda? To powinno być w choroskopie zaznaczone jako binastria, ale Wenus i Marsa. Znaczy binastria Wenus, owszem, ale z Marsem. Tymczasem to słabo widać u niej, ale jednak widać.
Pierwszy ślad jest taki, nie ma tutaj ani koniunkcji, ani jakiejś grubej kreski. Tu się może, nawet nie wiadomo, czy jest kreska, czy nie ma. Raczej nie ma, nie została analizowana. Więc raczej nie ma aspektów, przynajmniej w tej rozdzielczości, z jaką są aspekty rysowane przez nasz program. Wenus jest w koniunkcji z Merkurym. Być może coś działało w tym kierunku. Artyzm niewątpliwie, ale dlaczego praca z ciałem, skąd ten Mars? Pierwszy ślad jest taki, że ta koniunkcja jest na początku Skorpiona, co jeszcze nie jest mocnym wskaźnikiem, ale Wenus i Merkury są na tle marsowym, są marsowym znakiem. Więc to nas trochę cieszy.
Jest to pewna wskazówka, że jest binastria również, triastria z Marsem. Ale jak się przyjrzymy Marsowi, to widzimy, że on jest tutaj w silnym aspekcie z Uranem, jest w kwadraturze z Uranem.
A Uran jest w sekstylu z Wenus i z Merkurym. A jak się przyjrzymy lepiej, wyciąłem fragment, wypreparowałem fragment ich horoskopu, to tutaj możemy zauważyć, że jeżeli przyjąć bardziej takie tolerancyjne kryteria dla półsekstylu, to okaże się, że tu również można dopisać półsekstyl. Można tak ustawić orby, że program dopisze ten półsekstyl.
Czyli widzimy u niej pierścień, gdzie są Wenus, Merkury, Mars i Uran. Czyli jest jednak, chociaż jeżeli nawet nie uznawać tego półsekstylu, to można powiedzieć, że Wenus z Marsem owszem, tworzą binastrię.
Tu już tak bardzo rozciągamy pojęcie binastrii, bo kontaktują się z Marsem poprzez Urana, ale też możemy tutaj domyślać się istnienia tego pierścienia. No i wtedy, jeżeli uznamy ten pierścień, to widzimy wpływ, połączenie sił Wenus i Merkurego, czyli piękno w ruchu. Ruch na rzecz piękna i widzimy połączenie Merkurego i Wenus, czyli posiadanie środków artystycznego wyrazu.
I do tego dochodzi Uran, czyli jakaś wielka spontaniczność, wielki potencjał twórczy, dane na rzecz pracy ze sobą, takiej mrówczej pracy ze sobą, bo Merkury jest w zerze panny, ale też jakieś nieustanne zaskakiwanie odbiorców, publiczności, co również było widać, bo ona nie mieściła się w tym nurcie kanonicznej gimnastyki artystycznej.
No więc tyle. Jej horoskop był zbyt obszerny, za wiele tam się działo, żeby to była sama koniunkcja Wenus i Merkurego. Pyta Timotic na odwrót też, ale co na odwrót czego? Bo straciłem tutaj, nie byłem na bieżąco. I Timoty pyta, Merkury w wodniku i Wenus w rybach również. Merkury w wodniku i Wenus w rybach również. Nie. Znaczy nie, no mniej, bo nie ma, znaczy nie ma recepcji, chociaż być może, znaczy recepcji nie ma na pewno, jeżeli Merkury jest w wodniku i Wenus w rybach, bo one nie są w miejscach przeciwległej planety, przy drugiej planety, a do tego Merkury 24 wodnika i Wenus w 12 stopniach ryb. Nie bardzo. Znaczy musiałoby być tak, że musiałoby, gdybyś znalazł takie dwa punkty, jak już schodzimy do poziomu od znaków do punktów, że, znaczy muszą być, to musiałoby być, musiałaby być Wenus w merkurycznym punkcie, a Merkury w wenusowym punkcie.
Jeżeli takie dwa miejsca znajdziesz, to ok, to będzie tak to działać. Jako recepcja, bo może być tak, że Merkury w wodniku i Wenus w rybach na tyle okaże się, jeżeli dodamy jeszcze inne czynniki w tym horoskopie, na tyle windują w górę i Merkurego i Wenus, że należy uznać je za planety z górnej półki w horoskopie, za planety wiodące, dominujące i wobec tego, jeżeli te planety, o których myślimy, są jednocześnie dominujące, to tak, brawo, jest to binastria. Binastria działająca poprzez całość horoskopu, a nie poprzez szczególny aspekt. Dobrze, to tyle na razie. Bardzo dziękuję i do zobaczenia na forum.
Wojciech Jóźwiak
2023-09-06
☚ Binastria Mars-Uran | Binastria Merkurego i Plutona ☛