Kumulacja Pluton/Wodnik, harmoniki i fraktale
Podsumowanie „kumulacji walentynkowej” czyli przejścia Marsa i Wenus przez Plutona i przez Zero Wodnika w połowie lutego 2024. Lektury z astrologii harmonicznej i z wnikania fraktali do astrologii.
Walentynkowa kumulacja dogasa, rozpada się. Mars i Wenus minęły powolnego Plutona, który z kolei mijał Zero Wodnika będące w istocie trygonem do kardynalnego powietrznego punktu Wagi.
Zapewne ta super-koniunkcja już się wyszalała, wyszumiała, jeśli chodzi o towarzyszące jej zjawiska-wydarzenia. Zauważyć i zapamiętać warto trzy (takie zjawiska) plus czwarte. Pierwsze, to groźby rzucone w świat przez Putina podczas wywiadu przez Carlsona. Drugie, to jak nożyce odezwane po uderzeniu w stół, groźby Trumpa: płacić mi tu, bo jak nie, to Ruskich na was napuszczę. Trzecie wydarzenie nie było gadaniem, tylko czynem: doprowadzono do śmierci Aleksieja Nawalnego. Agresywna treść tych wydarzeń była podręcznikowo zgodna z naturą Plutona i Marsa, tak jak widzi je astrologia.
Czwarte wydarzenie dotyczy Donalda Tuska, któremu te planety szły przez urodzeniowy Księżyc (1°40′ Wodnika). Podczas kumulacji premier zwizytował kolegów w Paryżu (prez. Macrona) i w Berlinie (kanc. Scholza) przywracając Trójkąt Weimarski. Po szczegóły odsyłam do bardziej fachowych komentarzy. Dla nas ważniejsze jest, że w przypadku Tuska ta sama kumulacja wyświetliła swoją wenusową stronę, promując zgodę, porozumienie i współdziałanie w nadrzędnej europejskiej całości. Oby tak dalej.
Ja tymczasem dokształcam się. Czytam książkę Davida Hamblina (pod linkiem o nim plus kosmogram) „Harmonic Astrology in Practice” – jest to ostatnia książka tego autora, z r. 2019, zmarłego w 2022. Pewnie napiszę o niej więcej, na razie takie sobie wyimki. Hamblin każdej harmonice (o określonym numerze lub rzędzie) przypisuje charakterystyczną dla niej jakość. Jakości te nazywa skromnie, np. thirteenness czyli „trzynaściość”. Czym jest ta jakość? Autor definiuje ją zwięźle: „Osoba trzynaściowa czuje się oddzielna od innych ludzi, jednak pozostaje pewna własnej tożsamości. Jest ona w podróży w poszukiwaniu siebie.” Końcowe zdanie autor podkreśla jako jądro definicji trzynastki. Dlaczego zacząłem czytać od trzynastki? Bo mam Słońce w Baran 27°17′, a w Baran 27°42′ leży Trzynastka! Ściślej, tam znajduje się punkt w aspekcie 1/13 do zera Barana, czyli 13-krotny ognisty punkt harmoniczny. A tamto zdanie – cóż – pasuje do mnie jak mało które. Prócz tego mam kilka trzynastkowych aspektów, ale to rzecz nie na teraz.
Ważniejsze pytanie brzmi: dlaczego, wiedząc o tym od początków moich zabaw z astrologią, lekceważyłem ten 13-owy punkt i 13-owe aspekty? Nie uczyłem o wysokich harmonikach i nie umieściłem ich we własnym zestawie astrologii? Bo uznałem, że ważność harmonik gdzieś się kończy i najprawdopodobniej na liczbie 12. Tę sprawę uważam zresztą za jedną z kluczowych w teorii astrologii: czy harmoniki, a także inne podziały oraz dokładność ich odczytywania można mnożyć i zwiększać w nieskończoność, a jeśli nie w nieskończoność, to jak daleko?
To (jowiszowe) rozpasanie harmonik ukróca (po saturnowemu) teoria liczb, a konkretniej robi to ciąg Fareya, znany też jako drzewo Sterna-Brocota, szczególnie gdy zwizualizować te obiekty w postaci wykresu (fraktalu!) Jadczyka, a może Fareya-Jadczyka (lub Fareya-Souriau-Jadczyka) – bo ten zaułek matematyki wskazał kiedyś prof. Arkadiusz Jadczyk, na swoim blogu, rzecz jasna. Jak ukróca? Pokazując, że (oraz jak) początkowe harmoniki (te z niskimi numerami) wypierają, odpychają, rugują te wyższe. Całkiem jak planety, które nie cierpią innych planet w pobliżu swoich orbit i czyszczą swoje otoczenia z kosmicznego gruzu. Graf Jadczyka jest fraktalem, i żeby sobie o nich przypomnieć, zaraz do poduszki wziąłem drugą książkę, klasykę Benoita Mandelbrota, ich odkrywcy, pt. „The Fractal Geometry of Nature”.
Astrologia jest częścią przyrody – albo jej nie ma. Jeśli jest jej częścią, nie może być wyjątkiem, ...hapaksem, syngularytą.
Więcej o „fraktalizmach” w astrologii harmonicznej jest tu: „Aspekty jako ułamki”. To jest tekst wykładu, który powiedziałem osiem lat temu, a teraz przepuściłem przez transkryptarkę „TurboScribe”, którą polecam.
Wojciech Jóźwiak
2024-02-18
☚ Globalny Putin, globalny Trump | Globalny lęk ☛
Komentarze, dyskusja
- Wojciech Jóźwiak
#23458 : Krzyżu Południa, taka opcja, rysowanie punktów harmonicznych, jest potrzebna/konieczna od dawna. Niestety, mam długą kolejkę spraw konieczniejszych.
Próba napisania
![Zamknij - pomiń [X]](../icon/close.png)
- KrzyżPołudnia Wizualizacja punktów n-krotnych 2024-02-18 22:44:27
- Wojciech Jóźwiak Próba napisania 2024-03-21 11:28:30
Podaj swój adres email:
Na ten adres wyślemy potwierdzenie.
— —