prowadzi Wojciech Jóźwiak • od 2004
 

2023-08-09. Wojciech Jóźwiak. Cykl: Binastrie

Binastria Merkury Saturn (surowe) | Czytaj w dziale Pracownia
☚ Binastria Księżyc-Saturn | Binastria Mars-Uran ☛

Binastria Merkury Saturn (surowe)

Znak Panny jako ekwiwalent binastrii Merkury-Saturn

Z powodów technicznych najpierw zamieszczam ilustracje.

Merkury-Saturn

Merkury-Saturn

Merkury-Saturn

Merkury-Saturn

Merkury-Saturn

Merkury-Saturn

Merkury-Saturn

Merkury-Saturn

Merkury-Saturn

Merkury-Saturn

Merkury i Saturn, jeszcze czekam przez moment, żeby na ekranie nic nie było. Dobrze, Merkury i Saturn i będziemy dzisiaj rozważać binastrię Merkurego Saturna. I zaczniemy również, skończymy właściwie na pewnym cennym spostrzeżeniu.

To cenne spostrzeżenie polega na tym, że istnieje znak wśród 12 tradycyjnych, bardzo tradycyjnych znaków zodiaków w tym klasycznym 12 częściowym schemacie.

Istnieje znak, który ma cechy zarówno Merkurego, jak i Saturna. I wobec tego, będąc taką syntezą obu tych planet, znaczy archetypów obu tych planet, zarówno Merkurego, jak i Saturna, może nam posłużyć jako model do binastrii Merkury-Saturn, która przejawia się będzie także w inny sposób, na inne sposoby, głównie jako, głównie jako, jeszcze patrzę tutaj na szczegóły, które nam są potrzebne do uruchomienia, głównie jako aspekty. Ale nie tylko, może być tak. Drugim ważnym przyczynkiem jest, że jedna planeta jest w miejscu wywyższonym, znaczy wywyższonym w naszym sensie, podkreślonym, zaznaczonym, czyli jest na osi horoskopu albo w koniunkcji lub opozycji z jednym świateł, a druga jest zaznaczona też tak, jak planety bywają zaznaczone.

Czyli mamy zadanie rozpracować binastrię Merkurego i Saturna, a pomocą nam będzie znak Panny i jego właściwości. Więc dzisiaj szukając, szukając tych znaczków, prawda, znaczy tych glifów, przy okazji znalazłem po prostu w Wikipedii No i wyjaśnienie jest nadzwyczaj proste, znaczy, że to jest, piszą dosłownie, wyprowadzony od greckich liter P-A-R czy P-A-R-O, jako skrót od greckiego parthenos, czyli virgin, czyli dziewica, czyli po polsku Panna. Czyli to są pierwsze litery słowa parthenos, czyli Panna dziewica po grecku, co było przydomkiem Ateny. No i tak, jak przyjrzymy, ja tutaj dłuższą dygresję poświęcę, temu przeznaczę, temu glifowi, dlatego że w ogóle glify znaków zodiaku i planet są dość tajemnicze i właśnie warto wiedzieć, skąd one w świecie się wzięły.

Ja zauważyłem, że angielska Wikipedia dojrzała do tego, żeby również zająć się astrologią, znaczy uwzględnić tematy astrologiczne. Oczywiście z tym zastrzeżeniem, że to inni używają, bo inni się na tym znają, nie my, Wikipedia, bo Wikipedia jest od twardych faktów, no ale twardym faktem jest, że ktoś tam się bawi w ten przestarzały i zabobonny system, który kiedyś w swoich czasach aż taki zabobonny nie był, wobec tego w jakiejś tam Grecji, czy w renesansie, wobec tego można mu trochę uwagi poświęcić. Tak o rzeczy Wikipedia. Więc jak się przyjrzymy temu glifowi, to widzimy, glifowi znaku Panny, to widzimy, że faktycznie są to litery Pi, Alfa, Rho. Pi, Alfa, Rho. To jest jakby M z czymś, z litera M pisane z dodatkami.

Otóż okazuje się, że te pierwsze dwie laski M to nie jest M tylko to jest Pi, czyli takie coś, dwie kreski z daszkiem. Są to dwie kreski z daszkiem. Trzeci daszek, to znaczy kolejny daszek odchodzący, to jest zarys litery Rho, która ma kształt taki trochę jak P, a trochę taki jak ta małpa internetowa. A to tutaj ta ryba do góry noga, ryba ogonem w dół to jest litera Alfa tylko przekręcona.

Czyli w ten sposób glif, symbol graficzny znaku Panny został rozszyfrowany. Co być może dla niektórych z was będzie taką ulgą, ponieważ mogli słyszeć inne dziwne wyjaśnienia.

Ja sam, kiedy zaczynałem się uczyć astrologii, to spotkałem się z takimi poglądami, że to jest jakiś mistyczny symbol, wielcy mistyczny, który przedstawia sploty węża. No i tutaj ktoś wyprowadził legendę, jakoby właśnie ta bogini z kłosem, to jednocześnie miała wężowy ogon, no to nieprawda wszystko. Nie było, przynajmniej w znanym mi obszarze wyobrażeń, bóstw starożytnych nie było wężoogonowej Ateny.

Ktoś mówi, Ewa mówi, słońce w Skorpionie. Ewa mówi, słońce w Skorpionie, nie wiem dlaczego.

Skoro tak, skoro przyjmujemy Panny i jej cechy jako model dla binastrii Merkury-Wenus, to zobaczmy, co to jest ta Panna i do czego nam się może przydać. I ja tu wypisałem sobie takie cechy Panny, które w znaku Panny, czyli pocierane przez ludzi albo przypisywane ludziom, którzy mają w znaku Panny coś ważnego, czyli przede wszystkim ważne, mają z ważnych obiektów słońce lub księżyc, co w skrócie mówimy, że Panny, tak zwane Panny. Ja tak się rozgaduję, dlatego że widzę, że niektóre osoby są po raz pierwszy albo niewiele razy, więc takie ogólne wprowadzenie do astrologii też się przydać może. No więc te cechy Panny jakie są i mogą nam się przydać w dalszych rozważaniach. Jeszcze taka uwaga, to znaczy ja mówię, że Panna jest znakiem, poprzednio mówiłem, że Panna jest znakiem Saturnowo-Merkurowym czy Merkurowo-Saturnowym i to niektórym z was, to znaczy ja ten pogląd głoszę od początku, jak istnieje Astroakademia. Natomiast jeżeli ktoś z was przyszedł z innej szkoły astrologii albo jako samouk, samoukini z innych książek, z innej linii przekazu, to będzie przywiązany do idei, że Panna jest, znak Panny jest związany tylko z jedną planetą, mianowicie z Merkurym. Chociaż pojawiają się jakieś takie właśnie odchylenia, takie forki boczne odgałęzienia, które przypisują z Pannie różne planetoidy. Ja w tej chwili nie chcę w to się bawić, bośmy zaczęli i nie skończyli. Natomiast w takim klasycznym obrazie astrologii ze znakiem Panny skojarzona jest jedna dokładnie planeta i jest to Merkury. I Merkury w Pannie, powiada się w tej tradycyjnej astrologii, jest zarówno władcą Panny, co oznacza, że jeżeli np. Księżyc albo Słońce wejdzie do Panny, to nabiera cech Merkurego, upodabnia się do Merkurego, jak i jest wywyższony w Pannie, co oznacza, że Merkury, kiedy jest w Pannie, to jest wyjątkowo potężny. Równie potężny jest wtedy, kiedy jest w bliźniętach swoim drugim znakiem. No więc to jest taki kanon astrologiczny. Tymczasem, kiedy się uczyłem astrologii bardzo dawno temu, to natrafiłem wtedy na taki artykuł, w którym jego autor, nie pamiętam już autora, że po polsku było wtedy, Polska Astrologia dość pilnie się publikowała, również na papierze, bo jeszcze nie było innych środków.

Ale zostawmy to. Więc w tym artykule była mowa o alternatywnym systemie astrologii, który został wymyślony, przedłożony na początku XX wieku przez pewnego niemieckiego astrologa.

I tu niestety ja nie mam w pamięci jego nazwiska, a brakło mi czasu, żeby go znaleźć. Który wprowadził kilka modyfikacji i między innymi zauważył, że znak Pannie, tak jak jest opisywany i tak jak znał ludzi z tego znaku, dziwnie przypomina Saturna. Do tego stopnia, że można by bez straty wiarygodności przypisać Saturnowi władztwo Panny.

To znaczy skojarzyć o tej zasadzie Saturna z Panną. Dla nas przywiązujących większą niż tradycyjna astrologia robi wagę do znaczenia żywiołów, skojarzenie Panny z Saturnem jest dość takie oczywiste i szybkie, ponieważ Panna jest znakiem Ziemi, żywiołu Ziemi, a Saturn jest właściwie identyczny z żywiołem Ziemi. Jest to planeta, która reprezentuje żywioł Ziemi. To co ziemne jest przeważnie zarazem saturnowe. I odwrotnie, co saturnowe jest ziemne.

Wobec tego Panna jako ziemna powinna coś z tego Saturna mieć. Ona z tego Saturna ma mnóstwo. No i zaraz przejrzyjmy sobie te cechy, które wypisałem. Fabrycy zauważył jeszcze, że sumienność Panny, którą ja pominąłem, znaczy tych haseł, co Panna robi i jaka jest, i do czego ma zamiłowanie, można by wypisać, no nie wiem, cztery razy więcej. To były takie, które mi przyszły do głowy jako pierwsze, jako taki właśnie najbardziej utrwalony obraz znaku Panny. No więc te cechy Panny to jest dłubactwo.

To jest słowo, które jak piszę, to mi jest podkreślane przez edytor Wężykiem, że takiego słowa nie ma. No ale to jest słowo, którego się nie da nie używać, kiedy się omawia ten znak. Przez dłubactwo rozumiemy dłubań w szczegółach.

Czyli zamiłowanie, że Panna, osoba, która ma Słońce albo Księżyc, a czasami też Ascendent w Pannie, poznajemy ją po tym, jak to ma charakterystyczne, że siedzi w czymś dłubie.

Siedzi albo stoi, albo przy czymś stoi, albo gdzieś jeździ, ale jeżdżąc też dłubie na przykład. A zostawmy, co Panna może robić? Panna może robić wszystko, tylko robi to w sposób charakterystyczny, mianowicie dłubiąc się w tym.

Więc dłubactwo jako zamiłowanie do szczegółów, do pracy ze szczegółami i do siedzenia w szczegółach. Zamiłowanie do pracy ze siedzenia w szczegółach. To też zauważyłem szczegół, jako Księżyc w Pannie.

Od tego hasła, że dłubanie jako siedzenie w szczegółach i praca w szczegółami, od razu zaczyna się cała lista ulubionych zajęć czy zawodów w Pannie. Pierwsze, jakie przychodzi do głowy, to jest korektor, który wychwytuje błędy. Tak jak tutaj to A, a nie U. Ale też takie czynności, które wymagają wyprodukowania mnóstwa rzeczy podobnych. Nie tylko tych pętelek, które złożą się na sweter, ale na przykład liter kaligrafowanych w jakimś alfabecie. Te kaligraficzne narody, jak Japonia i Chiny, muszą mieć strasznie wdrukowane te panieńskie zachowania.

Jeżeli ktoś w swoim horoskopie w tamtych narodach nie znajdzie czegoś, żyjąc, edukując się, robiąc karierę, nie znajdzie, nie uruchomi w swoim horoskopie czegoś, co przypomina znak Panny, to padnie, zostanie odsiany.

Rysowanie z dokładnością grubości kreski, pociągnięcia tej kreski, bardziej tak czy bardziej tak w kilku tysiącach wariantów czy dziesiątkach tysięcy wariantów, to głowa mała.

Tylko Panna to udźwignie ze swoim dłubactwem. Pracowitość, oczywiście. Panny są pracowite. I kiedy myślimy, czym się różni pracowitość Panny od pracowitości innych znaków pracowitych, jak na przykład byka albo koziorożca, albo kto tu jeszcze jest pracowity. Skorpion też jest pracowity. Czym się różni pracowitość Panny od pracowitości innych znaków, to przychodzi na myśl, że... Chaos powie, użyła słowa autystyczny. Brawo, brawo, brawo. Zaraz będziemy o tym mówić. Pracowitość u Panny występuje jako oddawanie się czemuś.

Czemuś. Panny oddają się temu, co robią. W tym powiedzeniu oddają się jest takie zatracenie, że zapominają, my Panny zapominamy o wszystkim z wyjątkiem tego, na czym się nasza uwaga skupiła, a reszta nieważna, bo liście leżeć na głowie, to by się przydał horoskop tego, kto to śpiewał, czyli Kuby Sienkiewicza, a nie znam. Więc oddawanie się, czyli właśnie takie zapominanie o sobie, wejście w temat, tak że już nic nie istnieje, ale też pracowitość jako oddawanie się czemuś jest czymś tyleż pozytywnym, co przez resztę świata odbierane negatywnie, ponieważ takie zachowanie jest podejrzane o ucieczkowość. Znaczy, że na przykład ktoś idzie na sinologię i latami przepisuje ręcznie chińskie znaki, układając je w jakieś, to się nazywa nie kalafonia, tylko kaligrafia, układając w jakieś kaligrafie, to zaczynamy podejrzewać, że on robi to po to, żeby nie zająć się czymś naprawdę ważnym. Dla siebie, dla rodziny i tak dalej. Podejrzewamy, że ucieczkowość.

I ta ucieczkowość kojarzy się z tym, na co zwróciła uwagę chaos o godzinie 19.17. Mianowicie napisała, zamiłowanie do autystycznej roboty.

Słowo autyzm jest tu bardzo ważne. To znaczy, Panna jest wraz z rybami chyba najbardziej autystycznym znakiem w zodiaku. Autystycznym oczywiście w takim szerokim sensie, w sensie spektrum autyzmu. Autyzm to jest ciężka przypadłość, to jest ciężki defekt rozwojowy, nawet nierozwojowy, bo to jest trwałe, zostaje na całe życie. Ale chodzi o niezauważanie innych, chodzi o skupienie na sobie, na własnych obowiązkach, na tym co ja potrafię, natomiast jakieś tam odsunięcie. Także dawanie sobie rady bez innych. Fabrycy podał hasło sumienność.

Słowo sumienność przy dłubactwie, pracowitości oraz zorganizowaniu świata, trzeci punkt, żeby panował w nim ład i porządek. Oczywiście kojarzy się to z pojęciem sumienności, a tutaj dodamy, że sumienność jest jednym z pięciu przyjętych ogólnie w psychologii tej, która zajmuje się mierzeniem cech osobowości. Jednym z pięciu podstawowych wymiarów osobowości człowieka.

Ludzie mogą być sumienni, czyli przykładają się do roboty, robotni, jak się do czegoś zobowiążą to zrobią, jak zaczną to skończą, wolą wokół siebie mieć porządek, a nie bałagan.

W myśl Wierszyka strasznie trudne to sprzątanie, wolę mieszkać w bałaganie. Więc ten ład i porządek również jest podporządkowany wymiarowi sumienność. I sumienność jest saturnowa, tak.

Sumienność jest saturnowym wymiarem w tej przestrzeni pięciowymiarowych osobowości. Więc wśród cech Panny właśnie też ważne jest zorganizowanie świata.

To jest takim punktem honoru dla panien. Następny punkt, który jest charakterystyczny, cecha, która jest charakterystyczna u panien i bywa, że razi tych, którzy pannami nie są, to jest realizm lub racjonalizm, który bywa przesadny, czyli przesadny, ja to nazwałem jako drewniany racjonalizm, czyli taki nieżywy, takie stosowanie formuł racjonalistycznych, że coś musi być tak, no bo tak, bo tak jest, bo świat taki jest, prawda, bo to tak i już. Co mi się skojarzyło z piękną formułą Tuwima, a patrząc wszystko widzą osobno. Coś tam było, że tu Stasiek, tu drzewo, już nie pamiętam po kolei resztę tego wierszyka. To był wiersz satyryczny Juliana Tuwima o strasznych mieszczanach, którzy wszystko widzą osobno i złodzieja węszą łby o nocniki chłodne trącając. To jest ciekawe, że tym strasznym mieszczanom wypominał Tuwim taki drewniany racjonalizm, podczas gdy sam panną był. Był panną, ale miał słońce w Pannie i to w tym najstraszniejszym punkcie Panny w zasięgu 17 podwójnie ziemnego stopnia Panny, który jest tak naładowany Saturnem, że aż do dni.

Więc musiał być strasznym dłubaczem, ale miał odtrutkę w postaci księżyca po przeciwnej stronie nieba w rybach. Z tego ratował. Miał dystans, mógł swoim drugim biegunem patrzeć na wady, na których się znał jako Panna słoneczna. Tuwim również jest autorem znakomitego terminu Zosia Samosia. To jest też tytuł wiersza, jak wiemy. Wszyscy przez ten wierszy przechodzili jako dzieci, a ta Zosia Samosia jest cenna dla astrologów, ponieważ ona wskazuje na pewien typ szczególny, taki samowystarczalny, a jednocześnie słabo widzący świat poza swoimi sprawami. Więc jednocześnie ograniczony, ale w tej ograniczoności samowystarczalny, że na wszystkim się zna, ale ta sfera tej indywidualnej biegłości szybko się kończy, ale też nie przyjmuje głosów krytyki, no bo niby dlaczego głosy spoza mojej sfery miałyby się znać nad tym, co jest moją specjalnością.

No i to jest Zosia Samosia właśnie, Panna jest taką Zosią Samosią. Przewróciło się niech leży, co podpowiada Fabrycy, to jest oczywiście cytat z piosenki Kuby Sienkiewicza, który, no właśnie nie wiem, co on ma w horoskopie.

To jest też głos Panny, bo został zauważony defekt w porządku, defekt w zorganizowaniu świata. Gdyby to mówił przeciwny znak ryb, to by przyjął to jako oczywiste, że coś leży. Nawet nie zauważył, że się przewróciło. Trzeba być panną, żeby zauważyć ten defekt i pozwolić sobie na lenistwo, żeby tego nie podnieść, nie postawić prosto.

Dobrze, następną cechą, która występuje u panien, w których Panny są mistrzyniami, jest zamiłowanie do rachunków, schematów, spisywania, ewidencji, ujmowania formuły itd.

A szczególne przypadki są, kiedy to właśnie dłubactwo w rachunkach, schematach, spisywaniu itd., dłubaniu się w jakichś tabelkach. Panny uwielbiają tabelki, wypisywanie w punktach i w ogóle rozpisywanie czegoś w punkty i harmonogramy. A na wysokim poziomie, wymagającym takiej dużej głowy już, to ma zastosowanie w matematyce, fizyce i technice, gdzie też Panny szczytują podobno większość, czy jakaś duża frakcja laureatów Nagrody Nobla w naukach ścisłych. Miała czy ma słońce w Pannie, ktoś to liczy. Co dalej? Niska emocjonalność.

Jedno po drugie mi się napisało. Niska emocjonalność oraz niska świadomość emocji własnej i cudzych. To jest ten przyczynek do autyzmu, na który zwróciła uwagę chaos, ponieważ autyzm przede wszystkim objawia się tym, że autysta nie widzi, nie czuje, nie ma zmysłu na postrzeganie cudzych emocji. No więc u panien ich własna emocjonalność jest niska. To znaczy one są mało emocjonalne, mało uczuciowe.

Nie będę tego tłumaczył dokładniej, ale również mają niską świadomość emocji własnych, cudzych i własnych. Również własnych. To znaczy jakby do świadomości Panny przybijają się tylko emocje najgrubsze.

Na przykład, że dana Panna jest wkurzona, że jest zła. Tak jak mała mi z Muminków, która wydaje mi się być awatarem, wcieleniem, uosobieniem nie dość, że Panny, ale szczególnego punktu w Panny, mianowicie punktu harmonicznego, siedmiokrotnego, ognistego, cztery z minutami Panny, czyli tak zwanej wściekłej Panny albo Panny złej jak osa.

No i właśnie mała mi z Muminków taka jest, że ona w którejś księdze Muminków oświadcza, że ja nie wiem co to jest być smutna, ja nie jestem smutna, ja jestem zła. No więc Panny nie są ani smutne, ani stęsknione, ani rozmarzone.

Panny są normalne albo złe. Nie są takie, żeby nie mieć takimi, muszą mieć silne remedia. W horoskopie najczęściej za takie remedium służy księżyc w znaku wodnym, a szczególnie księżyc w Skorpionie. Wtedy Panny czują, przeżywają, wzruszone są, ale lubią to wypowiadać w języku takim, że albo jest dobrze, albo jesteśmy wkurzeni.

Niska emocjonalność, niska świadomość emocji własnych i cudzych, dydaktyzm, który niektórych może doprowadzać do szału. I to się wiąże z… bo emocje, mówię, czytam, Fabrycy, emocje nie są kryterium oceny dla Panny. A Neko mówi, że wyglądają na zimne, jakby z rozsądku z kimś się wiązały. Tak, związki pani odbywają właśnie z rozsądku, albo jeszcze też ciekawy przykład, z przyzwyczajenia. Że Panna się nie zakochuje płomiennym sercem, tylko się przyzwyczaja do czyjejś obecności. Dydaktyzm, dydaktyzm, który niektórych może doprowadzać do szału.

Polega on na tym, że Panna jako trochę autysta, a trochę jako Zosia Samosia, wie lepiej od ciebie, co dla ciebie jest dobre. I wypowiada to w takim swoim charakterystycznym języku drewnianego racjonalizmu, że są tam jakieś, prawda.

Przeczytała oto jakiś kalendarz z poradami i wyszło, że tego dnia to będzie ci taką, a taką radę poda, i tak ma być i już i tak masz słuchać. To szczególnie działa ostro, kiedy Panna ma jeszcze domieszkę drugiego znaku, takiego dydaktyka, dydaktyka wśród znaków, czyli strzelca.

Transgresja, znaczy do tej listy jeszcze proszę sobie dopisać no właśnie ten spektrum autyzmu i Zosia Samosię. I co? I sumienność. Transgresja, więc transgresja też występuje u panią.

Mianowicie pannom zdarza się przekraczać granicę tego, co przyjęte, tego co uznane, tego co dobre, tego co zacne, co poprawne.

Przekroczenia tych granic nie bardzo zauważają, ponieważ no właśnie z powodu tej niskiej świadomości emocji. No i mówią sobie wtedy, a chodź spróbujmy. Tutaj napisałem transgresję, na przykład przy Wenus w Pannie.

Istnieje taki pogląd właśnie, że Wenerom w Pannie, znaczy osobom mającym Wenus w Pannie, przypisywana jest skłonność do jakichś dziwacznych, zbyt śmiałych, spektakularnych ekscesów erotycznych.

No i być może tak działa. Ja się w życiu nie spotkałem z kimś z Wenus w Pannie, więc nie powiem, znaczy nie spotkałem się tak, żebym mógł tego zweryfikować. No właśnie to działa, ale wierzę, że tak to działa, że a chodź spróbujmy, robimy eksperyment. Będziemy robić to zupełnie inaczej. A dlaczego nie mówi Panna ze mną, a Panna mówi, a dlaczego nie z tobą, no i tu jesteś pod ręką, przyszedłeś, dawaj, rozbieramy się.

No więc transgresja, ale ta transgresja może nie być erotyczna, może też dotyczyć, no nie wiem, wszelkich ekscesów, prawda, nieuznawanych przez społeczeństwo. Jak ktoś ma coś w Pannie, to myślę, że to lepiej czuję. Dobrze, to omówiliśmy sobie cechę Panny i teraz następny nasz rozdział zadań polegać będzie na tym, że będę wyciągał horoskopy różnych sławnych osób i będziemy obserwować, że te osoby mają aspekty Merkurego i Saturna i będziemy obserwować u nich jawnie panieńskie cechy. Takie i takie, zrobiłem wybór krótki, tych osób jest niewiele, 4 może 5, no więc tak. Pierwszy i sztandarowy jest Albert Einstein, który jak widzimy w Pannie coś miał, w zasadzie nie miał nic, znaczy miał Urana na początku znaku Panny, ale uran jest ważny, ale uran jest potężnym archetypem i oryginalnym, że skojarzenie z panną niewiele go zmienia, jest to nadal uran, a nie uruchomienie znaku Panny. Natomiast w drugiej kolejności zauważamy, że on chociaż w zasadzie prócz Urana w Pannie nic nie miał, to miał to, o co nam dzisiaj chodzi, mianowicie miał koniunkcję Merkurego z Saturnem. Merkury u niego dobijał do Saturna, bo jeden stopień odległości między tymi planetami, czyli była bardzo ścisła koniunkcja, znaczy była ścisła koniunkcja. Merkury był 3,10, a Saturn był 4,12.

Dłubacz był straszny. Dłubacz był straszny, słynął z, znaczy on był potwornie pracowity po prostu. Był potwornie pracowity i to była taka większość lat swojego życia, większość swojego życia rysu. Ja mu mówiłem, że Panny mają skłonność do zajmowania się zajęciami ucieczkowymi. Znaczy jest słynny z kilku osiągnięć, rzeczywiście gigantycznych, spektakularnych, których dokonał, kiedy był taki jak tu na tym zdjęciu, czyli nie o dwadzieścia kilka lat. Świeżo po trzydziestce zebrał swoje pomysły i stworzył największą swoją teorię, czyli ogólną teorię względności, czyli teorię grawitacji i ruchu ciał w polu grawitacyjnym. Po czym przez resztę swojego życia zajmował się no właśnie jakimś ucieczkową dłubaniną we wzorach.

Znaczy on już potem w zasadzie nic nie wymyślił, chociaż pracował nad czymś, co wyglądało na ogólną teorię wszystkiego. Pracował nad tak zwaną ogólną teorią pola, która nie została podjęta przez nikogo później i została zupełnie zarzucona. Znaczy szukał równań, które będą opisywać jednocześnie pole elektryczne i pole grawitacyjne. Komuś się nie udało i nikomu się nie udało i zostało zarzucone. Natomiast na tych natworzył się i napisał mnóstwo i słynny jest ze swojego powiedzenia, że potrzebuje dużego kosza na śmieci, ponieważ dużo skreśla i wyrzuca tych papierów. Był dłubacz, był też, też miał, jak popatrzymy tutaj na cechy panien, miał defekty z emocjonalnością. To znaczy jak czytamy jego życiorys, porzucał dzieci.

Nie wiem, jedno czy dwoje swoich dzieci porzucił. Z tymi dziećmi nie ma kontaktu. Żonę porzucił, jakaś rodzina mu się rwała. Jakieś to było nieciekawe wszystko. Te wątki w swoim życiu miały być nieciekawe.

Ale co? Merkury, ale miał komplet tej panieńskiej genialności. panieńskiej genialności opracowanej, znaczy obróconej na fizykę, na matematykę, na tworzenie i rozumienie wzorów, na operowanie na abstrakcjach. Więc tą panieńską abstrakcję miał rozwiniętą chyba jak nikt z jemu współczesnych. Kim był, co robił, co odkrył, wszyscy wiemy, więc będziemy długo nad nim się zastanawiać. Ale pewne rzeczy warto pamiętać, że pojawił nam się jako pierwszy Einstein z koniunkcją Merkurego. I tu jeszcze jedna uwaga. Koniunkcja Merkurego i Urana. Istnieje taka formuła jeszcze w tej najstarszej astrologii, że Merkury i Saturn się lubią. Co działa w ten sposób, że aspekty, w tym koniunkcja, czy zwłaszcza koniunkcja Merkurego i Saturna wzmacnia Merkurego. Znaczy Merkury w koniunkcji z Saturnem to nie tylko cechy znaku Panny, ale także potężne Merkury, czyli potężny intelekt, potężny abstrakcyjny intelekt.

Dobrze.

A tu jest ktoś, kto w niczym nie przypomina wielkiego fizyka i matematyka. Jest to Buster Keaton. Buster to jest jego pseudonim, imię, bo to pseudonimie znaczy przyśpieszacz. Tu jest jego zdjęcie z jednego z filmów, z jego filmów.

Tu jest scena z tego filmu, widzimy tutaj Keatona, kiedy siedzi na lokomotywie. Scena polega na tym, że ja chyba dałem link do takiego filmowego, krótkiego studium o jego gagach, więc zrazu jeszcze raz to obejrzeć. Tam jest masa takich smaczków, szczegółów, które docenimy, kiedy będziemy znać jego horoskop. Buster Keaton, mistrz filmu niemego, w zasadzie drugi jak mówimy film niemy, to pierwszy nam się wyświetla oczywiście Charlie Chaplin, a zaraz po nim wyświetla się Buster Keaton. Scena polega na tym, że prostą drogą gdzieś tam z dalekiej prerii, od horyzontu pędzi lokomotywa i kiedy dojeżdża do nas, do widza, to widzimy, że jednym z elementów tej lokomotywy jest siedzący w pozycji kamiennego spokoju i z kamienną, ani-drgnącą twarzą Buster Keaton. Jego twarz wygląda tak.

Grał sytuacjami, grał ciałem, nie ruszał twarzą. Jego twarz była zawsze, wyrażała kamienny spokój. Na tym polegała siła jego filmów, ponieważ typowe filmy czy filmiki z nim, były takie krótkie skecze, polegały na tym, że on jest jakoś dręczony, upadają ściany na niego, spadają, gonią go jakieś siły zbrojne. Wszystkie spadanie na niego. On sam wypada z okna, fruwa na szlabanie kolejowym, kolej go przejeżdża, albo on wypada, rozumiemy takie sztuczki i robi to wszystko z kamienną twarzą, nieporuszony. Czy ma coś z Panny? W Pannie ma Wenus. No i Ascendent ma w zero Panny, więc trochę tej Panny ma.

Ale przede wszystkim ma koniunkcję Merkurego z Saturnem. Znaczy tutaj jego horoskop jest ciekawy pod innymi względami, ale również ma koniunkcję Merkurego z Saturnem i to jest to.

I to jest ta jego świadoma gra brakiem wyrażania emocji. To jest Panna. W tym filmiku na temat jego gagów pojawiają się zdania, że on znakomicie pracował z przestrzenią, że jego gagi polegają na opanowaniu przestrzeni. I tutaj ta introdukcyjna scena również ma taki charakter, że jest pusta przestrzeń przedzielona torami kolejowymi, które idą od horyzontu, jest geometria. I ta geometria zostaje ożywiona przez rosnący na widza pojazd, lokomotywę, no i w samym środku znajduje się, znajdujemy Keatona, który zwłaszcza w tej konwencji czarno-białej w ciemnym garniturze wygląda jak część tego mechanizmu. Zresztą ciekawe jest, że on w swoich filmach w zasadzie występuje wyłącznie typowo, wyłącznie stale na tle lub w splocie, w spleceniu z jakimiś mechanizmami. Mechanizmy, jak wymieniałem całą tę listę cech Panny, są żywiołem bardzo panieńskim, a na pewno saturnowym i na pewno saturnowo-merkurycznym. Więc tu jeszcze zauważamy, że ta jego panieńska, saturnowo-merkuryczna koniunkcja wypada w skorpionie, ale w tym skorpionie wypada w szczególnym punkcie, mianowicie w pięciokrotnym, ognistym punkcie skorpiona. I ten punkt ognisty, który ma cechę Marsa, to jest tak jakby jednocześnie ta koniunkcja była w koniunkcji z Marsem. Dochodzi do trzeciej czynności Mars, który u niego jest potężny oprócz tego jako żywa planeta, bo jest w koniunkcji ze Słońcem, ale osłabiony przez to, że jest w wadze i w wodnym punkcie wagi siedmiokrotnym. Więc tutaj te dwie planety, Merkury i Saturn, w punkcie, który jest ekwiwalencją Marsa, ratują jego Marsa, dlatego że jego firmy są wybitnie marsowe i ktoś, kto by chciał robić takie sztuczki, jakie robił on, a także jakie robił Chaplin, musiał mieć silnego Marsa.

Chaplin miał silnego Marsa jakby z natury, ponieważ miał go jako dominującą planetę na Descendencie oraz był baran czy byk. Chaplin wycofuje się z tego barana. On chyba coś miał w baranie, ale Słońca nie miał.

Słońce ma pograniczu barana byka. Natomiast Marsa miał silnego i również widzimy, Keaton ma tego Marsa silnego, chociaż nie tak jawnie ta siła jest pokazana jak u Chaplina. Mars jest silny również dlatego, że jest aktywny znak barana i księżyc jest w baranie. Jego firmy, których on goni, ucieka, jest goniony. Gonią go pojazdy, spadają mu na głowę cegły, a nawet całe fasady domu. Wybija sobą okna i tak dalej. Wsiada do windy, która jedzie nie tam, gdzie trzeba, wyrzuca go, wrzuca i tak dalej. On cały czas walczy z jakąś maszynerią, więc te filmy w tym sensie są ogromnie marsowe. To jest wręcz klimat pierwszej wojny światowej, po której wkrótce wypadła jego filmowa kariera.

Oj, rozgadałem się. Bardzo zachęcam do oglądania filmów z nim. Co tu jeszcze zauważamy? Mówiłem o… a oprócz tego on jest uranik. Jeżeli patrzeć na… gdy patrzeć na planety leżące na osiach, to jest uranik. Fabrycy podpowiada, że Chaplin jednak miał słońce w Baranie pod koniec. Tak, zgadzamy się. A Clinton miał księżyc w Baranie i to jeszcze w tym mechanicznym punkcie. Baran z młotkiem. Znaczy tego młotka to przeciwko niemu używali, ale on też używał jakichś prymitywnych narzędzi. Kamienie go goniły, prawda? Konfrontacja z kamieniem u niego występowała.

Dobrze. O, ciężka praca. Jacek Fedorowicz. Jacek Fedorowicz zaczyna serię… znaczy serię zaczyna, że jest… ta seria mogłaby być bardzo długa, ale jest przykładem pojedynczym… znaczy on jest przykładem dynastii księżyc Merkury, kiedy aspektem między Merkury… nie księżyc, przepraszam. Popatrzyłem na księżyc. Binastrii Saturn-Merkury, kiedy aspektem między planetami jest Trygon. Nie koniunkcja, tylko Trygon. Przy czym dobrałem jego horoskop, wybrałem z wielu możliwych, również dlatego, że on był… jest, bo wydaje się, że żyje. Nie chciałbym robić krzywdy jego pamięci, jego obecności. Jest Merkurykiem, ponieważ ma Merkurego na osi, tak jak Keaton zmarł w 1966 roku, mając lat 70-71. Tak jak Keaton miał Urana w Imum Coeli, tak w Imunceli Fedorowicz ma, jako jedną z dwóch planet na osi, bo drugą ma, widzimy, Wenus. Żyje, mówi, Fabrycy, Fedorowicz.

Bardzo się cieszy. Ma 86 lat, więc życzymy mu 100 lat co najmniej. Więc on ma dominantę osiową Merkury-Wenus. Merkurego ma na osi, na Imunceli i Merkurego ma w Trygonie do Saturna. W Pannie właściwie nie ma nic, bo ma w Pannie pokoleniowo położonego Neptuna, który jest słabym wywoływaczem Panny.

Znaczy cechy Panny źle przechodzą przez Merkurego, przez kanał czy filtr Merkurego. Jaka przychodzi mi do głowy, czy nam przychodzi do głowy pierwsza panieńska cecha Fedorowicza? Znaczy już pominiemy wielką pracowitość, znaczy wielką jego produkcję estradową, wielkość, rozmiar jego produkcji estradowej, ale przez kilka lat przed stanem wojennym, znaczy kiedy Jaruzelski wprowadził stan wojenny, to wyłączył natychmiast sztandarowy ówczesny od kilku lat program Jacka Fedorowicza pod tytułem 60 minut na godzinę. Ja właśnie dowiedziałem się w roku 1981 w grudniu, 13 grudnia, że jest stan wojenny, ponieważ jak się obudziłem, umyłem zęby, ubrałem się, zjadłem śniadanie, to włączyłem radio, nie miałem telewizora, włączyłem radio i czekam na 60 minut na godzinę, tam około dziewiątej, to chyba 30, nie ma. No i okazało się, że nie ma dlatego, że jest stan wojenny. W 60 minut na godzinę, znaczy ten program był krytyką, znaczy był satyrą oprócz innych rzeczy, prawda, tam o duszy polskiej, jednym z wątkiem była krytyka epoki Gierka i rządów Gierka i prezentowała tam się grupa ludzi pod tytułem dyrekcja, znaczy zarząd cyrku w budowie. W tym czasie rzeczywiście w Warszawie istniał cyrk, który był wiecznie w budowie, zamknięty plazm budowy, gdzie tam jakieś zarysy czegoś były, więc dyrekcja cyrku w budowie, ta dyrekcja składała się z kilkunastu osób, zarząd budowy cyrku w budowie, z kilkunastu osób, które wszystkie grał Jacek Fedorowicz, znaczy Jacek Fedorowicz mówił głosem kilkunaściorga postaci, które ze sobą w dodatku były w dialogu, więc był takim oto brzuchomówcą. To jest sztuczka, która chyba jest możliwa tylko dla, nie tyle znaku, co typu Panny właśnie, dla typu saturnowo-merkurycznego. To jest panieńskie, to jest przykład takiego panieńskiego rozpodzielenia się, wypączkowania w kolejne kopie, które się mało różnią od ciebie, ale różnią.

To jest bardzo panieńskie. Fabrycy na Teleranek, no tak, każdy miał swoje koniki w tamtym czasie. No i super, superbinastria Saturna z Merkurym, czyli John Ronald Royal Tolkien, któremu tutaj dałem zdjęcie, kiedy miał 19 lat. Jak skończę, to wstawię na forum link do bardzo cennej publikacji o Tolkienie.

Tolkien w ogóle, jak patrzymy na jego horoskop, który był omawiany przeze mnie już parę razy, ponieważ jego horoskop nadaje się do ilustrowania wielu zjawisk astrologicznych. Miał horoskop geniusza i tam, nie będę w tej chwili nad jego genialnością i genialnością jego horoskopu się rozwodził. To znaczy, jeszcze jedna uwaga, że Tolkien mnie uwiódł jako przypadek horoskopowy. Natomiast jako pisarz zupełnie nie, dlatego że przypuszczam, że kiedy byłem w wieku, kiedy się łapie Tolkiena, czyli kiedy się ma, nie wiem, 11-12 lat, ja się z jego książkami nie zetknąłem. Zresztą były wtedy w Polsce, jeśli w ogóle istniało jego tłumaczenie, nie pamiętam, już być może ich nie było.

Potem moja córka właśnie w wieku 10, 11 czy 12 lat przeczytała całego Tolkiena, mówiła Tolkienem i genealogię różnych postaci cytowała długie z jego Silmarillonu. Ja na to patrzę jak na przykład kreacji, na przykład tego, co z horoskopu może wyrosnąć.

Natomiast jako dzieło to o to mi nie wierzę, więc proszę nie patrzeć na mnie w ten sposób, że jestem fanem Tolkiena. Ale nie zastanówmy się. Stworzył dzieło wielkie, chociaż niekoniecznie wszyscy muszą je kochać, ale kochamy my astrologowie jego dzieło, ponieważ ono dobrze ilustruje jego horoskop, który jest bardzo szczególny i wybitny. I tutaj u Tolkiena widzimy taki przypadek, kiedy występuje bardzo ostro, bardzo wyraźnie zarysowana binastria Saturna i Merkurego, zarysowana przy pomocy środków, chociaż jest kwadratura między planetami, od razu mówię, ale te dwie planety zawierają jeszcze coś, czego astrolog tradycyjny nie zauważy, znaczy uzna to za mało istotne, uzna to za relewantne, za nierelewantne.

Natomiast dla nas, dla naszej szkoły astrologicznej, do której należycie, wdepnąwszy w Astroakademię, te pozycje Saturna i Merkurego są jak najbardziej relewantne, a nawet bardzo.

O czym mówię? Mówię o tym, że zarówno Saturn, jak i Merkury leżą dokładnie w punktach kardynalnych ekliptyki. Mianowicie Saturn leży dokładnie na równiku niebieskim, w Zerze Wagi, widzimy to, a Merkury leży dokładnie w punkcie zwrotnym koziorożca.

Leży na zwrotniku koziorożca, czyli w zero koziorożca. Czyli te dwie planety, ta rozproszona Panna, tak można powiedzieć, bo w Pannie chyba nic nie ma, nie ma nic. Znaczy, w Pannę, bo ma w zero Pannę.

Też ma coś z Panny żywej, ale ważniejsza jest ta Panna rozproszona w postaci kwadratury Saturna do Merkurego. I ta Panna jest potężna, znaczy ta binastria kwadratura i zatem binastria Merkurego i Saturna jest potężna, ponieważ wpisuje się w schemat czy system Ziemi jako taki, Ziemi w kosmosie.

Obie te planety leżą na przecięciu, znaczy Saturna leży na przecięciu ekliptyki i płaszczyzny równika, a Merkury leży w punkcie, gdzie równik jest najbardziej odchylony od ekliptyki.

I to jest ta potęga. Też widzimy, że potężny jest archetyp ryb u niego, był, bo był, jest, prawda? Księżyc jest na descendencie i w zero ryb i Księżyc oświetla aspektami, kwinkunksem i septylem te dwie planety, Saturna i Merkurego. Czyli ta Panna u niego jest poddana jakby władzy, można tutaj popatrzeć, że ta jego rozproszona Panna, czyli Saturna i Merkury, jest poddana władzy, władztwu Księżyca, który jest w rybach, Księżyca w rybach, czyli też potężnemu kompleksowi znaczeniowemu, tym potężniejszego, tylko że Neptun u niego jest a, w koniunkcji z plutonem, b, w medium celi. Oprócz tego jest w charakterystycznym punkcie, ale to na razie po innym. Więc to jest Panna rządzona potęgą ryb i Neptuna.

Jak to się zrealizowało? A no tak się zrealizowało. Tak się zrealizowało. To jest dwuwiersz, początek jakiegoś poematu w języku Quenya z pismem Quenya.

Ach, jak złoto spadają liście na wieczór, długie lata niezliczone jak skrzydła drzew. Piękna fraza. Natomiast podziwiamy jednocześnie pani władca Księżyca, wykwit panieńskiego dłubactwa przy stworzeniu tego wykreowanego języka, a właściwie kilku języków, które Tolkien stworzył, wraz z wykreowanym na jego potrzeby pismem, bardzo kaligraficznym i pięknym.

Tutaj szczególnie te trzy kropki i te haczyki, a zwłaszcza te trzy kropki aż wzruszają. Te kropki na dole aż wzruszają. To jest takie panieńskie straszne. Straszna była Panna.

Więc podziwiamy tą sumienność Panny, sumienność Merkurowo-Saturnową i jednocześnie podziwiamy absurdalną bezpotrzebność tego wysiłku. To znaczy widzimy tutaj człowieka, który lata spędził na takim właśnie sumiennym, drobiazgowym dłubactwie. Nie robił ze siebie nic. To znaczy produkując dodatek do książek, które i tak byłyby czytane, gdyby tego nie było. Mamy wrażenie, że tak naprawdę Tolkienowi bardziej zależało na tych kropkach i wywijasach i na odróżnieniu długich i krótkich samogłosek i na budowie sylab w określony sposób niż na całej tej produkcji w stylu fantazji. Tym się przejawiało panowanie, władztwo ryb nad panną, władztwo księżyca w rybach i Neptuna w Medium Coeli nad kwadraturą Merkurego do Saturna. Tu jeszcze widzimy różne talenty Tolkiena. Jeszcze przypomnijmy sobie, gdzie on miał co, gdzie miał Wenus, Wenus miał w wodniku, ale był artystą wszechstronnym. Nie wiem, jak u niego było z muzyką. Tutaj jest artysta jako grafik i jako kaligraf i to jest projekt okładki, jak widzimy książki pod tytułem The Hobbit. Projekt okładki, jego ręki, jego pióra, jego pędzla.

Także artystą pod wpływem tego Neptuna w Medium Coeli i księżyca w rybach artystą był, ale też widzimy tutaj panieństwo, widzimy symetrię, widzimy powtarzalność. I tutaj wrócę do Bustera Keatona i do pewnej sprawy, którą może jeszcze uda mi się powiedzieć, bo godzina się kończy. Mianowicie ja na forum dzisiaj napisałem, że cechy tej binastrii Merkurego i Saturna występują nie tylko w Znaku Panny, ale także w kilku innych punktach, które mają również charakter merkurowo-saturnowy i jednym z tych punktów, bodaj najważniejszym, jest punkt cztery z minutami bliźniąt.

Tamten, który był w Medium Coeli u Tolkiena i ten punkt koduje, nazwijmy to bardzo umowie dwoma słowami, panowanie nad przestrzenią. To znaczy rozumienie przestrzeni, eksperymentowanie z przestrzenią, używanie przestrzeni jako narzędzia i właśnie w tym filmiku, który polecam o twórczości, o gagach Bustera Keatona, w tym ośmiominutowym filmiku po angielsku, jest mowa o tym, że Keaton, który był nie tylko aktorem, ale i reżyserem, i twórcą tych filmów, używał przestrzeni jako środka wyrazu. To jest właśnie ta, takim drobnym przykładem jest ta lokomotywa, która najeżdża i której on jest częścią, jakby był jednym z tych podzespołów mechanicznych, ale również te gagi, najsłynniejsze jego gagi to jest takie, że wali się na niego ściana z oknami, ale on akurat, jego ciało przelatuje przez ten, znaczy ten okno dół, to jak oczodół przelatuje przez jego ciało, nie naruszając go, więc panowanie nad przestrzenią. Co nam się zwrotnie kojarzy z tym, że za najbardziej charakterystyczną postać, kiedy był robiony cykl pod tytułem Podróż przez Zodiak, chyba już trzy lata temu, za najbardziej emblematyczną postać dla tamtego punktu uznaliśmy Eschera. Teraz się zastanawiam, jak on miał na imię, ten słynny grafik, który lubował się w symetriach i w gięciu przestrzeni. Escher, Escher, jak on miał na imię, może Fabrycy pamięta. Więc takie panowanie nad przestrzenią miał i przekazywał również Keaton i w tej okładce Tolkiena widzimy też taką Escherowską symetrię. Jest ta symetria, ta powtarzalność i powtarzalność z wariantami, że są drzewa na pierwszym planie i na dalszym planie, w innych kolorach. To jest takie bardzo Escherowskie. I u niego też to występuje. Ta cecha, która jest charakterystyczna nie tylko dla Panny, ale bardziej dla czwartego stopnia bliźniąt. Nie, to nazwisko mi niewiele mówi. Zresztą nic mi nie mówi.

Jeszcze wróćmy do Einsteina, który był największym w historii teoretykiem przestrzeni. Znaczy nie z punktu widzenia matematyki, tylko fizyki przestrzeni.

Widzimy, że ta koniunkcja Merkurego z Saturnem również u niego rozwinęła się w kierunku powiedzmy to umownie widzenia przestrzeni w więcej niż trzech wymiarach. Umiejętności matematycznego panowania nad przestrzenią w więcej niż trzech wymiarach. To jeszcze weźmiemy jeden przykład. To jest, myślę kobiety mi brakowało i Jennifer Lawrence. Jennifer Lawrence pojawiła się na naszych ekranach na filmie, znaczy głównie na filmie. Być może były inne filmy z nią, ale ja nie zarejestrowałem. Na filmie Nie patrz w górę, tym science fiction, horrorze Mauritius, Cornelis, Escher. Dzięki Fabrycy. Mauritius, Cornelis, Escher.

Cztery stopnie bliźniąt. Jennifer Lawrence grała drugą, czyli taką współważną, współdrugą, współgłówną rolę u boku Leonardo DiCaprio.

W filmie Nie patrz w górę, w filmie katastroficznym mówiącym o tym, że katastrofa nadciąga, a ludzie nic z nią nie robią. Co było wtedy? Film był robiony tuż przed pandemią i do nas przyszedł już w czasie...

Nie, przed pandemią przyszedł, ale podczas pandemii okazało się trafiony w dziesiątkę. Ja w ogóle mało o niej wiem, także w zasadzie nic nie powiem o jej życiu i jej zaletach.

Natomiast zwrócę uwagę na to, że ona ma taką konfigurację horoskopów, której Merkury jest wybitnie wzmocniony przez Saturna. Znaczy Merkury, który i tak bez Saturna jest dominantą, ponieważ jest w Medium Coeli, ponieważ jest w Pannie, ponieważ jest... I to by wystarczyło Merkuremu, gdyby był tylko w Medium Coeli, tylko w Pannie na to, żeby być dominantą. Oprócz tego jest poparty przez księżyc kwadraturą, czyli ma silny aspekt z jednym ze świateł, jest lewarowany przez światło, ale oprócz tego jeszcze jest w trygonie z Saturnem. Czyli oprócz tej Panny, która tu jest wybudzona przez Merkurego w Medium Coeli, u niej dochodzi ta Panna pochodząca, to znaczy ekwiwalent Panny pochodzący z binastrii Saturna i Merkurego. Ktoś kiedyś, nie wiem czy nie, Leszek Szuman taką, a może Leszek Weres, takie podał spostrzeżenie, że znak Panny jest bardzo cenny w zawodzie aktora, znaczy, że istnieje nadreprezentacja panien wśród aktorów, dlatego, że ten znak sprzyja temu zawodowi, ponieważ ludzie ze znaku Panny są plastycznym materiałem w rękach reżysera.

Co by się zgadzało z tym punktem Panny ostatnim? Transgresja, a choć spróbujmy. Znaczy, że jeżeli są takie warunki, że Panna nie musi brać pod uwagę jakichś ubocznych względów, to wychodzi poza swoje życiowe role.

Wtedy sprawnie wychodzi poza przyjęte przepisy i wchodzi w obszar działania innych przepisów, tych, które obowiązują na planie filmu albo podczas prób teatralnych i na scenie.

Więc co z tego dla nas wynika? Wynika to, że z horoskopu widać, że jest nieprzeciętnie zdolną aktorką. Czy jej talent zostanie lub został już doceniony w innych filmach? Przyznam się, że nie wiem, bo nie zdążyłem tego prześledzić.

Tu zauważmy jeszcze, że oprócz tego, że jest trygon między Merkurym i Saturnem, 19 stopni z minutami, 19 stopni z minutami, prawie 20 stopni, to Saturn jest w trygonie do Marsa, a także tu jakaś cieniutka linia pomarańczowa zamyka ten układ planet w wielki trygon. Więc być może chociaż Lawrance jest jeszcze, no został, no żeby zapewne czekają wielki rozwój w przyszłości, znaczy jeszcze większy.

Czego jej życzymy.



Wojciech Jóźwiak
2023-08-09

☚ Binastria Księżyc-Saturn | Binastria Mars-Uran ☛

Komentowanie wymaga zalogowania i/lub ważnego abonamentu.
Pisz komentarz  tytuł:
(-?-)
Twój adres email: Twój podpis:
Na podany adres przyślemy kod potwierdzający.