Binastria Księżyc-Jowisz (surowy tekst)
Surowy tekst po automatycznej transkrypcji. Redakcja w trakcie, tekst może zmieniać się w kolejnych dniach.
Dziś będziemy mówić o binastrii Księżyc-Jowisz. I jak typowo przy binastriach Księżyca i w ogóle wpływach Księżyca trzeba przepuścić, przefiltrować całą masę drobiazgów. To, co tutaj się dzieje ciekawego, na styku wpływów Jowisza i Księżyca, składa się z pewnej liczby właśnie takich drobiazgów, wśród których trzeba się orientować.

Zacznę od tego, czym są obie te planety: na czym polegają wpływy czy siły, które w naszej psychice działają za pośrednictwem tych planet. Jak siły tych planet przejawiają się w naszej psychice. Dla Jowisza podstawowym hasłem jest ekspansja. Ekspansja to jest takie słowo prawie że specjalnie urobione dla potrzeb opisu Jowisza. Zatem silny Jowisz, Jowisz dominujący, Jowisz aktywny w horoskopie wskazuje na powiększanie, rozwój, rozrost. Czyli jak coś idzie wszerz, to znaczy, że horoskopowo zaangażowany jest Jowisz.
Następnie, skoro ja czy moje ego, sfera mojego ja się powiększa, to wychodzi ku innym, więc ja ze swoimi sprawami powiększając się wychodzę ku innych – wychodzę ku innym, ku światu, co jednocześnie oznacza, że wychodzę poza sferę własnej intymności, czyli też mówiąc metaforycznie, wychodzę z domu, wychodzę z siebie ku innym, wychodzę od pewnego centrum, którym jest ja... Akurat tutaj łatwo mi o tym się mówi, ponieważ mam Jowisza na ascendencie, ale jest to ogólna tendencja i ogólna reguła, według której należy czytać Jowisza. Skoro wychodzimy ku innym, to odpowiednią psychiczną dyspozycją, którą również koduje Jowisz, jest ekstrawersja. Jowiszowcy są ekstrawertykami, najwyżej jeżeli coś im przeszkodzi i nie są, ale i tak wtedy znajdują sposoby, żeby te przeszkody wyminać, przezwyciężyć. Skoro wychodzimy na zewnątrz, to to co wtedy się dzieje, możemy określić jako społeczną działalność – czyli ludzi pod wpływem Jowisza ciągnie ku..., skłania ku społecznej działalności oraz ku poszukiwaniu, gromadzeniu i budowaniu społecznej siły. Wtedy moje zamiary, moje zdolności wykonawcze zostają wzmocnione poprzez społeczną siłę, którą zdobywam. To wszystko jest zawarte w obrębie Jowisza.
Na planszy osobnym kolorem na niebiesko zaznaczyłem wady lub minusy wpływów Jowisza. Tą wadą jest zachłanność. Zachłanność biorąca się z tego, że ciągłe powiększanie zakłada nadmiar i pożądanie tego nadmiaru. Zapisałem tutaj, że jest to głód by więcej mieć, by więcej przeżyć, by mieć większe wpływy, by mieć większy rozgłos, by znać więcej osób, by szerzej sięgać, mieć większy zasięg w internecie itd. I to jest nieustanny głód, który jowiszowców dręczy. Również ludzi mających silną, wyraźną binastrię Jowisza i Księżyca ten głód dręczy na różne sposoby, o których dalej będziemy mówić. Nie mam dosyć, wszystkiego mi mało. Tą główną wadą jowiszową jest nieumiarkowanie, jest brak umiarkowania, brak umiaru, brak granic. Brak umiejętności stawiania sobie granic, czy też wyczucia tych granic. Przeciwnie, planetą-specjalistą od granic jest Saturn. Właśnie ten nadmiar, zachłanność i nieumiarkowanie: te wady jowiszowe to są te cechy, którymi najsilniej Jowisz, w sensie siły psychicznej czy archetypu różni się i kontrastuje z Saturnem. Jowisz występuje jako anty-Saturn.
Co to jest Księżyc i jego archetyp? Dobrym słowem, które oddaje istotę Księżyca, jest angielskie słowo, które nie ma polskiego odpowiednika... Księżyc to jest following, to jest podążanie za innymi, podążanie za grupą, za otoczeniem, kolegami, rodziną, tradycjami. Podążanie, którego częścią jest dostosowywanie się. księżycowcy czy lunarycy, ludzie z silnym Księżycem spędzają życie na dostosowywaniu się i podążaniu za innymi. Chodzi tutaj o dostosowywanie się do bliskich, którego podstawowym modelem jest dostosowanie się do rodziny, do swoich rodziców, krewnych, braci, sióstr itd. Potrzebną do tego dyspozycją jest (w przypadku wpływów Księżyca, lub ludzi o charakterystyce księżycowej) osobowość młodszego brata. Młodszy brat w tym różni się od starszego brata, od pierwszego dziecka, że ma gotowy wzorzec. Kolejne (młodsze) dziecko nie musi samo przebijać dróg, tylko przeciwnie, dostosowuje się do tego, kto był przed nim, kto idzie pierwszy, kto toruje drogę, kto jest przewodnikiem – albo wrogiem, przez to, że pokazuje nie tę drogę, którą by się chciało. I może zdominować. I tutaj wchodzimy w całą poetykę relacji między pokoleniami i ludźmi w różnym wieku. Wyobraźmy sobie, jak tradycyjnie i stereotypowo myślimy o młodszym rodzeństwie, to będzie widać, czym jest Księżyc.
Wreszcie Księżyc to jest także, według schematu lub klucza, który wprowadził Światosław Florian Nowicki w eseju „Hegelowski klucz do astrologii”... Więc według tego heglowskiego klucza, Księżyc oznacza to, co Hegel nazywał „Życie”, w przeciwieństwie do tego, co nazywał „Samowiedza”. „Życie” wg niego to sfera codziennego bytowania, sfera ekonomii, gospodarki, obszar tego, co konkretne, podstawowe, biologiczne i ekonomiczno-gospodarskie. Heglowski Księżyc stanowi Życie, natomiast Samowiedza to jest Słońce. Znaczeniem Słońca jest Samowiedza, znaczeniem Księżyca jest Życie. Przy Księżycu mówimy o gospodarstwie czy gospodarce, przy Słońcu wolimy mówić, myśleć o władzy, a także o sławie; można użyć takiego hasła „władza i popisy”. Więc o ile Księżyc to życie, czyli gospodarowanie, to Słońce to jest taka „władza plus popisy”. To też wyjdzie przy okazji związków z Jowiszem.
Minusem głównym, główną wadą Księżyca, złośliwym punktem archetypu Księżyca i wadą ludzi księżycowych jest infantylizm, to znaczy łatwość i chętność cofania się do księżycowego okresu, do ściśle księżycowego okresu w życiu, czyli do okresu dzieciństwa i w tym mieszcząca się skłonność do zależności. Zależności od ludzi, ale także zależności od sytuacji, czy od używek. Tutaj pojawiają się hasła, „popadanie w coś”, popadanie na przykład w jakieś uzależnienie, albo popadanie w nawyki, w nałogi. Oraz „uciekanie do...”, stosowanie ucieczek, również infantylnych ucieczek, to jest również ta część archetypu Księżyca, która przeszkadza.
Tamte dwie grupy znaczeń – od Jowisza i od Księżyca – trzeba zestawiać, i zestawiają się one u ludzi, którzy niosą przez życie w swoich horoskopach binastrię Jowisza i Księżyca.

Tu przy okazji trzeba sobie, skoro mówimy o Księżycu i Jowiszu, wyjaśnić sobie pewne, napisałem to, maltradycje, czyli błędne, astrologiczne tradycje, w zasadzie przesądy, czy nieporozumienia, jakieś takie starocie przeszkadzające. Więc pierwsza taka maltradycja, zła tradycja, to jest legenda o tym, że Jowisz jest wywyższony w raku. Wywyższony to znaczy, jak planeta wywyższona, egzaltowana w znaku, to znaczy, że w tym znaku jest szczególnie silna. Co mogę powiedzieć? Mogę powiedzieć na podstawie moich doświadczeń i obserwacji, i całego systemu, w którym się poruszam, że na pewno Jowisz nie jest ekwiwalentem raka. Znaczy, nie ma rodzinnego podobieństwa między Jowiszem a rakiem, między tą Jowiszową warstwą psychiki a raczą warstwą, między typem Jowiszowym i typem znaku raka. Rak jest bardziej saturnowy. Tutaj napisałem, że rak jest księżycowy, znaczy, że znak raka ma charakter Księżyca,ale również ma pewien cień saturnowy, czyli ma taką skłonność do zamykania się, prawda, albo do wchodzenia, do zamieszkiwania w piwnicach. Ale z drugiej strony, kiedy Jowisz jest w znaku raka
i jest z innych powodów silny, to
nawet się będzie wyświetlała binastria Jowisza i Księżyca, to
znaczy ludzie z tak położonym z Jowiszem w raku, jeżeli ten Jowisz
jest silny, będą spełniać te cechy,
te właściwości, o
których tu mówimy, jako właściwości księżycowo-jowiszowe. Tu
jeszcze taka uwaga, ja dalej przy przykładach sławnych osób
skupiłem się na aspektach, ale oczywiście ten wpływ
binastria
Jowisz-Księżyc przejawia się nie tylko poprzez aspekty, ale
również poprzez obsadę osi, że ktoś ma na jednej osi Księżyc,
na drugiej osi Jowisza. Druga taka legenda, czy maltradycja
tradycyjnej astrologii
to jest, że Jowisz jest władcą ryb.
Również jest to takie stawianie sprawy, jest bardzo wątpliwe,
ponieważ Jowisz nie jest ekwiwalentem ryb. Co znaczy, że jest
władcą? Władcą znaczy, że władcą tego znaku,
jeżeli inna
planeta wejdzie do tego znaku, to przejmuje cechy tej planety władcy.
Skoro znak ryb ma zupełnie własną, niespokrewnioną z
Jowiszem
charakterystykę, to też nie ma powodu, żeby inne
planety wchodząc do znaku ryb, nabierały cechy jowiszowej. Więc to
jest jakieś przekłamanie w starej astrologii, które pochodzi od
dążenia do przesadnej symetrii
w przyporządkowaniach między
planetami i znakami. O tym mówiłem kiedyś na którymś z
poprzednich wykładów. Teraz patrząc w drugą stronę, skoro ryby
nie są ekwiwalentem Jowisza,
to są ekwiwalentem Księżyca. To
znaczy i rak i ryby są księżycowe. To są znaki spokrewnione z
Księżycem jako planetą. Ich archetypy, ich charakterystyki
psychiczne, czy znaczeniowe są rodzinnie podobne jak te, które
wnosi Księżyc.
Więc rak i ryby są księżycowe, ale nie są
jowiszowe. I to bym chciał, żebyśmy wynieśli z tych
rozważań.
Dobrze.
Porównamy
czym się różnią binastrie Jowisza i
Księżyca i Słońca i Księżyca. To znaczy… wróćmy.
Jak się
przewijają… co ja chciałem dopowiedzieć? Binastrie Jowisz plus
Słońce i Księżyc. Jak się przejawia Jowisz… o dobrze, teraz
potrafiłem, co tu jest zapisane. Jak się przejawia Jowisz w
binastriach ze Słońcem,
a w binastriach z Księżycem? Ponieważ
mówimy o binastriach, mówimy o binastriach, czyli wspólnym
działaniu Jowisza i Księżyca. Dobrze. Kiedy mówimy o wspólnym
działaniu, o współdziałaniu Jowisza i Księżyca,
to zaraz za
progiem zaczyna się obszar binastrii Jowisza i Słońca. I te dwa
obszary się stykają ze sobą w przestrzeni znaczeń i wręcz
nakładają na siebie. To znaczy ludzie, którzy…
taki jeden
przypadek przygotowałem i go omówię trochę szerzej. Zdarza się
na przykład, że ludzie, którzy mają binastrię Jowisz i Księżyc
faktycznie zachowują się jakby mieli binastrię Jowisz-Słońce.
Być
może dzieje się również odwrotnie. Teraz nawet sobie nieśmiało
przypominam taki przykład. Tylko czy… Nie, to jednak ta osoba ma
binastrię… jest Jowiszowo-księżycowa, nie Jowiszowo-Słoneczna.
Zostawmy to dla…
No więc binastrię Jowisza ze Słońcem,
a binastrię Jowisza z Księżycem. Więc oba przypadki są podobne.
To znaczy w obu przypadkach Jowisz się rozbrykuje. Jowisz daje sobie
upust,
czyli charakter tej osoby idzie w cechy Jowiszowe, czyli
ekspansję, rozrost, postawę wciąż mi mało. Dalej, osobowość
rozwija się w kierunku ekstrawersji.
Tak jak wspomniałem,
chociaż była moderowana, to znaczy szczególne przypadki, gdzie coś
szczególnego dzieje się z Księżycem lub ze Słońcem, powodują,
że właśnie ten ekstrawertyczny nadmiar
może zostać
powściągnięty. Na ogół to się dzieje poprzez współoddziaływanie
Saturna, ale bywa jeszcze inaczej też. No i rozwijają się
dyspozycje społeczne. Jakie są różnice?
Kiedy współdziałają
Jowisz i Słońce, co tutaj zaznaczyłem na ten kolor, nazywamy go
amarant, na amarantowo, a Jowisz i Księżyc na zielono. Więc
różnice są na przykład takie,
bo to są przykłady, można by
ich znaleźć więcej, że w przypadku binastrii Jowisz i Słońce ta
binastria idzie w kierunku władzy lub gwiazdorstwa, władzy lub
popisów, władza i popisy,
a także taki rodzaj władzy, który
zakłada popisy, czyli granie jak na scenie, a także granie jak na
scenie, które daje władzę, czyli idzie w kierunku władzy, czyli
daje władzę powodowania jakimiś masami ludzi,
którzy się
tutaj zgromadzili wokół ciebie, słuchają ciebie z bardzo
nastawionymi uszami, zrywają z ciebie ubrania, podrzucają się
jeden drugiego do góry, wzbudzasz entuzjazm, tłumy szaleją, to
jest Jowisz i Słońce, to jest to władza i popisy.
To jest dobre
hasło i żałuję, że nie zdążyłem go tutaj zapisać. Ale dzieje
się to pod hasłem słonecznym, daleko, wysoko. Słońce działa w
sposób daleki, wysoki, abstrakcyjny.
Działa jako samowiedza,
która jest abstrakcyjna, która jest oderwana od konkretu. Natomiast
w binastrii Jowisz-Księżyc to co się dzieje, dzieje się blisko,
dzieje się na zbliżeniu. No i tutaj pojawia się postawa czy
hasło
wszyscy wokół mnie, wszyscy wokół mnie znają i ja znam
wszystkich. Więc tacy ludzie są ulubieńcami, ale nie jakichś
anonimowych tłumów, tylko jakiegoś kręgu przyjaciół,
środowiska, pewnej bańki społecznej w najlepszym przypadku.
No
ale to jest bliski kontakt, to nie idzie przez abstrakcję, tylko
przez bezpośrednie znanie. Księżyc działa w zbliżeniu, na
blisko, kiedy Słońce działa przez abstrakcję,
z daleka, z
wysoka. Przy binastrii Jowisza i Słońca pojawia się dążenie do
prestiżu i autorytetu. Natomiast przy binastrii Jowisza i
Księżyca
pojawia się dążenie do bogactwa, ale nie tylko i nie
przede wszystkim bogactwa pospolitego, materialnego, pieniężnego,
ale przede wszystkim bogactwa wrażeń, bogactwa doświadczeń.
Dążenie do życia w bogato urządzonym świecie,
również
świecie pełnym przygód, pełnym wspomnień, pełnym pamiątek,
pełnym przyjaciół. No właśnie są takie niematerialne dobra,
które jowiszowo-księżycowcy, Jowiszowi-księżycowcy
uwielbiają
gromadzić. I tu zanim przejdę do następnej tabelki, to jeszcze
dodam, że wszystko to, o czym mówię,
mi się mocno przekłada
na moje bardzo bezpośrednie doświadczenia, ponieważ żyję,
znaczy
inaczej, zagapiłem się o dwóch rzeczach, myślałem na raz,
ponieważ żyję wśród Jowiszowych-księżycowców. Również
dlatego trochę miałem pewne trudności, żeby na ten temat nitki, z
tego tematu wydobyć
dwa atak, żeby stały się widoczne dla osób
postronnych. Ja żyję głęboko zanurzony w świecie
Jowiszowo-księżycowym. Znaczy sam akurat nie mam aspektu
Jowisz-Księżyc, ale coś mam o tym dalej. Natomiast tak, jeden z
moich synów ma koniunkcję
Jowisza z Księżycem i to w medium
celi. Córka ma opozycję Księżyca do Jowisza. Drugi syn ma sekstyl
Jowisza do Księżyca.
Żona ma oktyl. A ja mam te dwie planety na
horyzoncie. To znaczy Jowisz wschodzi, Księżyc zachodzi. Jeżeli
rysujemy horoskop normalnie, czyli rysujemy rzuty planet na
ekliptykę,
to wygląda, że Księżyc jest daleko od descendentu,
ale faktycznie jest na horyzoncie. Ta oś ascendent-descendent jest u
mnie obłożona,
obstawiona z jednej strony Jowiszem, z drugiej
strony Księżycem. Więc też gdzieś te wszystkie opowieści, które
tutaj staram się przedstawić, odbieram bardzo osobiście.
Kiedy myślałem właśnie o tej
binastrii Księżyc Jowisz,
to przypomniało mi się, to mi się
zaczęło kojarzyć z poprzednim tematem, ale poprzednim w tym
równoległym cyklu, czyli w wykładach podstaw
astrologii,
astrologii samopoznania, czyli w tym wykładach dla
kursu, mianowicie ćwiartki cykli obu planet, Saturna, tą dłuższą,
prawie 30-letnią, i Jowisza, 12-letnią,
można scharakteryzować
przy pomocy Jowisza, przy pomocy Księżyca, Słońca, Jowisza i
Saturna. No i tutaj to wypisałem na tym obrazku. Mianowicie ćwiartka
pierwsza,
czyli kiedy Saturna albo Jowisz schodzą pod ascendent,
kiedy metaforycznie chodzą, zagłębiają się gdzieś tam w te
głębiny horoskopowe, dna horoskopowe, te grooves horoskopowe.
Więc
ćwiartka od ascendentu do Imum Coeli, czyli ten znój i budowanie
podstaw, ma charakter saturnowo-księżycowy. Saturnowy jest znój,
konieczność oszczędzania,
zaciskania pasa, poprzestawania na
małym, sprzedawania swojego czasu na nielubiane zajęcia, a pewien
zręczny Jowiszowiec księżycowy,
pewien zręczny, sławny
binastryk Jowiszowo-księżycowy, swój znój, a raczej krzywdę w
tym okresie, umiał, potrafił dobrze sprzedać.
Tak że na tej
bazie materialnej zbudował swoje przyszłe sukcesy, ale o tym będę
mówił dalej na przykładach. To jest ta ćwiartka znój plus praca
u podstaw, saturnowo-księżycowa numer jeden. Ćwiartka numer dwa,
kiedy ta planeta dysponująca cyklem
mija Imum Coeli, zmienia się
o tyle w porównaniu z pierwszą, że Księżyc pozostaje, natomiast
Saturn zamienia się w Jowisza. I ćwiartka druga jest
Jowiszowo-księżycowa, czyli to, co jest ważne, dzieje się
blisko.
Ważne jest to, co w życiu osiągniemy na bazie, na
gruncie bliskich relacji z ludźmi, którzy są bliscy, są w naszym
otoczeniu. Nie muszę daleko sięgać po jakieś nowe
sprawności.
Okazuje się, że to, co dobrze umiem, co jest w moim
zasięgu, co jest w mojej dyspozycji, dobrze, łatwo daje się
sprzedać i jest korzystnie wyceniane przez innych. Cieszy się
szacunkiem innych. Właśnie ta bliskość jest księżycowa,
natomiast
Jowiszowe jest powiększanie, ekspansja. Powiększanie dóbr,
powiększanie wpływów, powiększanie społecznego docenienia.
I
kiedy planeta Jowisz lub Saturn przechodzi przez descendent i
wychodzi na górę, zmienia się wszystko. Jowisz zamienia się w
Saturna, czyli jest nastrój grozy
i Księżyc zamienia się w
Słońce, czyli już to, co jest wokół nas i to, co jest prywatne,
przestaje wystarczać. Zostajemy wrzuceni w jakiś szeroki świat,
który stawia nam własne wymagania. Trzeba iść w górę, o tym
mówi Słońce,
i jednocześnie pracować nad rozwojem, o czym
mówi Saturn. Ale ponieważ dominuje Saturn w przeciwieństwie do
Jowisza, to wiatr w oczy wieje, a schody są strome. To jest walka o
wyższą, może nie tyle o wyższą,
co o adekwatną pozycję. To
jest światka numer 3. I kiedy cykliczna planeta przechodzi przez
medium Celi, ta frakcja czy charakterystyka słoneczna pozostaje.
Ja
macham, a nikt nie mówi, że kursora nie widać. Przepraszam, już
powinna być widać. Ta warstwa, frakcja słoneczna pozostaje. To
znaczy również, że jest to świat dalekich relacji,
przewagi
abstrakcji, życia w jakichś abstrakcyjnych określonościach.
Natomiast Saturn zamienia się w Jowisza, czyli to, co do tej pory
było przeszkodą, jest wodą na nasz młyn.
Tutaj tę wodę
pchaliśmy, jak Jancio Wodnik w filmie Kolskiego, pod górę.
Sprawialiśmy, że ona płynęła pod górę, jak ją kręciliśmy
turbiną. A tutaj woda z tej górki zaczyna płynąć na nasze
turbiny.
I to jest światka Jowiszowo-słoneczna. Słoneczna,
ponieważ tutaj to, co ważne, dzieje się w pewnym szerokim świecie
i w ramach pewnej dalekiej perspektywy. Natomiast Jowiszowe jest to,
że świat nam sprzyja i pracuje na naszą korzyść.
Pod koniec
tego okresu przestaje i być może to, że często ta pomyślna
koniunktura nie trwa aż do samego ascendentu, stało się
początkiem, w każdym razie ugruntowuje w ich wierze tych, którzy
wierzą w fatalne działanie XII domu.
Bo wtedy w ich skali
planeta wchodzi od XII domu i zaczyna się złorzeczenie na ten
paskudny dom XII. My nie narzekamy, staramy się znaleźć, jeżeli
coś się złego dzieje, inne uwarunkowania.
I to nam się ładnie zbiera w
tabelkach. Mianowicie słońce dotyczy tego, czy ta charakterystyka
słoneczna dotyczy tego, co jest wysoko, dzieje się abstrakcyjnie i
jest prowadzone świadomie, a Księżyc dotyczy tego, co jest
blisko,
dzieje się konkretnie i robione jest nawykowo albo
instynktownie. No i tu widzimy, jak ta heglowska samowiedza różni
się od heglowskiego życia. Jowisz i Saturn działają jako
przeciwieństwo,
to znaczy Jowisz zarządza ekspansję, kieruje
nas ku innym, ku światu, czyli zarządza ekstrawersję i wadą, na
którą nas...
Wadą to... Nieważne, nie trzeba narzekać na
polskie słowa. Minusem jest zachłanność, którą jesteśmy gotowi
popaść. Natomiast Saturn nakłada granice lub ograniczenia i to
jest jego specjalność,
nakazuje trzymanie się zasad, a jego
główną przeszkadzającą cechą jest rygor, jaki pod jego wpływem
zapanowuje. No więc mając tutaj tę tabelkę i mając ten schemat
cykli Jowisza i Saturna,
możemy lepiej scharakteryzować okresy w
swoim życiu czy w życiu innych. I tutaj jeszcze odsyłam do wpisu,
który wykonałem jakoś późnym wieczorem, wczoraj w dyskusji nad
notkami chaos.
Chaos pisał o swoim życiorysie, a ja tam
dopisałem właśnie pewne ćwiczenia, które pomagają rozpracować
własny życiorys. To znaczy to rozwiniemy, jeśli to praca nad
własnym życiorysem, ale pewne elementy już zamieszczam.
Zobaczmy jeszcze jedną rzecz,
mianowicie binastria Jowisz i Księżyc może się przejawiać przez
pozytywne lub negatywne aspekty. Może realizować się jako trygon
tych dwóch planet,
ale też jako opozycja, jako kwadratura. Może
też być tak, że jedna planeta leży na jednej osi, druga na
drugiej, ale jedna z tych planet jest jakoś uszkodzona, na przykład
Księżyc leży w niekorzystnym dla siebie znaku albo w jakimś w
ogóle obcym otoczeniu,
bo tego działa jako negatywny biegun tej
dynastii. Więc pozytywne, co jest pozytywne? Pozytywne jest dobre
korzystanie z dostępnych zasobów.
Wyraźnie tutaj włączam czy
każę się kierować tym wymiarem współdziałania Jowisza i
Księżyca, które określiłem hasłem gospodarka lub
gospodarowanie.
Ale chodzi też o gospodarowanie na poziomie takim
odruchowym, gospodarowanie własnymi zasobami, własnymi siłami,
własnymi zainteresowaniami, własnym czasem czy gospodarowanie na
polu własnej osoby. No właśnie, to przy pozytywnych aspektach
Księżyca Jowisza
występuje dobre korzystanie z dostępnych
zasobów. Ludzie, którzy tak mają, umieją dobrze pokierować,
dobrze zagospodarować swoje umiejętności, swoje okazje,
które
im się przytrafiły, to co wynieśli z domu, to co wynieśli z genów
itd. Czy umieją iść tą drogą, która została im podsunięta za
darmo niejako albo małym kosztem.
Z tym się wiąże trafianie na
swoją drogę. Ludzie mają dar czy zmysł do rozpoznawania swojej
drogi. Która droga jest dla mnie, która jest nie dla mnie. Czyli w
tym się zawiera zmysł do rozpoznawania dobrych okazji
i właśnie
rozeznanie, co jest dla mnie. Więc jakby mają wyczucie swojej
drogi. To jest pozytywny aspekt Jowisza i Księżyca. Przy
negatywnych, a głównie opozycji i kwadraturze.
W miejsce dobrego
korzystania z zasobów występuje nieumiarkowanie i nienasycenie.
Działa hasło, wszystko brać, jeszcze to i to i tamto. Ładujemy do
pełna, syp do pełna, najwyżej nie zamieszam.
To był dowcip,
który powstał w dawnych czasach, kiedy brakowało cukru i ile
łyżeczek. Syp do pełna, najwyżej nie zamieszam. Załadować po
dach. Działanie będą prób i błędów, a szczególnie
błędów.
Dążenie i tracenie, czyli mnóstwo energii wkładane
w dążenie do pewnych celów, czy dreamów, snów życiowych. I
jednocześnie wielkie tracenie tej energii na natrafianie z tym
dreamem
w niewłaściwe miejsca, między niewłaściwych ludzi, w
niewłaściwe warunki, gdzie jest za trudno, gdzie się traci itd.
Pchanie się tam, gdzie ten kto ma pozytywny aspekt Jowisza i
Księżyca,
by na pewno to miejsce ominął. Brak dobrego
rozeznania, co jest dla mnie. I pojawiają się pewne wady, czy
skrajności, które mają postać zagrożeń. Przy pozytywnych
aspektach Jowisza i Księżyca,
czy kiedy występuje takie
przedobrzenie, to występuje wada przy pozytywnym aspekcie, którą
jest hiper-optymizm, pod hasłem mnie na pewno się uda. I to też
jeśli nie zapomnę, to wspomnę o tym przy jednej z naszych
badanych.
Przy negatywnych. Zagrożeń jest mnóstwo, a taka
największa to jest to, że człowiek idzie w kierunku takiej
postaci, którą można nazwać jako utracjusz trwoniciel. Ten, co
przepija majątki albo przegrywa w karty,
albo przez to, że wziął
się za interesy, które nie szły, a on dopłacał, dopłacał,
zapożyczał się, marzył o wielkich sukcesach, został z długami.
Tu taka uwaga jeszcze, słowo utracjusz jest rzadkością na gruncie
polskim,
ponieważ ma łacińską końcówkę "-ciusz",
a tracić, utrata, utracić to jest rdzennie polskie słowo
słowiańskie. Zwracam uwagę, ponieważ tę barierę między słowami
polskimi i obcymi,
rodzimi i obcymi na gruncie języka polskiego
jest trudno przebić, inaczej niż w angielskim, gdzie ona jest
łamana co chwila. To znaczy, w angielskim nie ma wyczucia, co jest
swoje, co jest obce. Natomiast polski ma, a niemiecki ma jeszcze
większy niż polski.
Zostawmy tego utracjusza, tego, że to słowo
mnie zdziwiło. Więc idziemy wtedy przy negatywnych aspektach
Jowisza i Księżyca, idziemy w kierunku takiego trwoniciela, a także
spotyka nas zasłużony pech.
Zasłużony w sensie wypracowany, że
nie to, że jakaś siła wyższa, los się uwziął, tylko że
pracowicie wypracowaliśmy sobie, zasłużyliśmy na to, żeby nam
się nie wiodło.
Bo tak się poprzez poprzednie decyzje, taka
karma, poprzez poprzednie decyzje zapakowaliśmy się, wpakowaliśmy
się w taki zakątek świata, gdzie nie ma specjalnej nadziei.
Więc
to też wskazuje na to, że kiedy pracujemy z horoskopem swoim lub
sławnej postaci, lub klienta, lub znajomego, to trzeba bardzo się
przyglądać binastrii Jowisza i Księżyca.
Ponieważ wydaje się
z początku, że to są takie ciepłe kluski, takie same
przyjemności, a tu przyjemności same i niespodzianek wiele, tylko
że okazuje się, że pomiędzy Jowiszem i Księżycem mogą tkwić
najgłębsze zadry, które daną osobę męczą.
To właśnie
mówiliśmy. Skoro tak, to szybciutko przejrzymy przykładowych
wielkich Polaków i wielkich Europejczyków, i wielkich Amerykanów,
Amerykanki,
które realizowały w życiu binastrii Jowisza i
Księżyca.
Przykłady. Mateusz Morawiecki: trygon
Na pierwszym miejscu mamy naszego
obecnego premiera Mateusza Morawieckiego, który szczyci się piękną
binastrią Księżyc Jowisz. Księżyc i Jowisz są w aspekcie, są w
pięknym trygonie, a przy tym i Księżyc, i Jowisz, oba dobrze
podpadają pod hasło gospodarka. Czy gospodarowanie. Dlatego, że i
Jowisz, i Księżyc, i Jowisz są w tych gospodarskich, czy
gospodarczych punktach, zerowych punktach znaków ziemnych. Księżyc
w zero Byka, Jowisz w zero panny, no i się znakomicie uzupełniają
i wzmacniają przez trygon, a ta struktura dwa sekstyle i trygon, to
jest taki jakby spłaszczony palec
wobec tego, w tym szczycie tego
spłaszczonego palca są aż cztery planety, które dodatkowo jeszcze
wzmagają, amplifikują ten układ. No więc tutaj podziwiajmy
dobrego nosa jego szefa, czyli i wodza,
Führera, czyli
Kaczyńskiego, który umiał go wyciągnąć gdzieś tam z nieznania,
zapoznania i uczynił głównym swoim wezyrem, czy umyślnym
człowiekiem asystentem do spraw gospodarskich.
Tak go określimy.
Widzimy, widzimy, cieszymy się oczywiście. To znaczy cieszymy się,
że tak się udają, że jest taka ładna korelacja między
horoskopem a rzeczywistością.
Tadeusz Rydzyk: prawdopodobnie trygon
Druga osoba, która mi wypłynęła
przy szukaniu trygonów, to jest ksiądz ojciec, nie wiem jak to ma
tytulaturę, Tadeusz Rydzyk, który ma też trygon piękny Jowisza z
Księżycem, oba w znakach ziemnych.
Jowisz w Pannie i to właśnie
w okolicy tego 17. stopnia Panny, który bardzo się kojarzy z
działalnością kleru i kościoła, ale to osobny wykład i tego w
tej chwili nie powiem. I Księżyc w okolicach 18. stopni, w tym
punkcie takich właśnie twardych praktyków, 18. stopni Koziorożca.
Aczkolwiek tutaj jest pewien cień, cień polega na tym, że nieznana
jest godzina urodzenia i ten horoskop pochodzi z rektyfikacji, takiej
rektyfikacji szybkiej, ponieważ przyjąłem za medium celi
punkt,
który był w momencie, kiedy Rydzyk uruchamiał Radio
Maryja, kiedy uruchomił pierwszy dzień uruchomienia. No i to nie
jest pewne, bo zdarza się, że ludzie jakieś swoje wielkie dzieła
zaczynają wcale nie przy przejściu Saturna przez medium celi,
więc
to może być mi po prostu mylące. No ale ponieważ nie mamy jego
lepszego horoskopu, to znaczy bardzo bym nie chciał, gdyby okazało
się, że on się urodził w zupełnie innej porze doby i ten Księżyc
mu się już rozjechał z trygonu do Księżyca.
To znaczy to, co
on robił i robi, znaczy budowa tego finansowego imperium w oparciu o
kult pieniądza, dosłownie, skrzyżowanie kultu z Mamoną, to znaczy
bardzo by mnie zdziwiło,
gdyby to było realizowane nie przy
Trygonie Księżyca do Jowisza. Bardzo bym się obraził na
rzeczywistość, gdyby było inaczej.
Henryk Kliszko: kwadratura
To jest mój zmarły dwa lata temu
przyjaciel Henryk Kliszko,
którego wielokrotnie omawiałem, a to
z powodu wybitnie ciekawego horoskopu, ponieważ jak widzimy miał
Wenus, urodził się z Wenus na Descendencie, a praktycznie również
z Słońcem i Marsem na Descendencie.
Więc miał potężnie
rozbudowany Descendent i po prostu wielki ciąg w kierunku
działalności społecznej i pracy z ludźmi, działania poprzez
ludzi i tworzenia społeczności wokół siebie. Tym, którzy nie
znają, wspominam, że Henryk ja o nim pisałem i najlepiej zajrzeć
na mój blog www.wojciechjozwiak.pl
i na moim blogu Wojciech
Jóźwiak i Goście są moje wspomnienia o Henryku pod tytułem
Budowniczy Czystych Krain. Więc powiem, dla niewtajemniczonych, że
Henryk Kliszko stworzył, znaczy spowodował, że powstało
schronisko, tak zwana Chata Socjologa na Otrycie w Bieszczadach, a
przez jakiś czas wygenerował drugi podobny ośrodek, mianowicie
Wańka Dział, czyli schronisko na Wańka Dziale na drugim końcu
Otrytu, gdzie w dół jest zalew, zatoka zalewu solińskiego w
Chrewcie, a w dole jest wieś Polana, ale to dużo by mówić. No i
Henryk Kliszko w przeciwieństwie do Rydzyka i Morawieckiego
charakteryzował się, jak widzimy tutaj, rażąco ścisłą
kwadraturą między Księżycem i Jowiszem.
Znaczy urodził się z
Księżycem w Baranie, Księżyc się zbliżał do tego punktu, gdzie
ma słońce, takiego zabawowego i w kwadraturze do Jowisza. Jak to
się przejawiło?
Tutaj sięgnijmy do tabelki wyżej. Jako
nieumiarkowanie i nienasycenie, jako utracjusz, trwoniciel, jako
gdzieś tu może inne będą hasła. No właśnie jako trwoniciel, to
znaczy jego metody działania
były ogromnie rozrzutne. To znaczy
miał dar przekonywania ludzi, żeby za coś się wzięli i coś
zrobili, przynajmniej zaczęli robić. Po czym te roboty były
porzucane, ochotnicy się rozpraszali,
pieniądze, z pieniędzmi
nie wiadomo co się działo. Wszystko to było nieformalne, wszystko
było na gębę. Henryk działał w czasach, kiedy większość
rzeczy w Polsce działa się na gębę i po znajomościach.
Otryt,
to jest też cały ten początek Otrytiady, to jest dokładnie rok
1973. On to zaczął budować jako bardzo młody człowiek. Wtedy
właśnie kwitła Polska nieformalna, pozaurzędowa.
On w tym był
znakomity, w takim pływaniu, w niedomówieniach, w niejasnych
układach, w przyjaźniach, na marginesie formalnych zależności
i
tak dalej, i tak dalej. On to musiał jakoś z mlekiem wyssać, taki
miał talent. Kiedy nadeszły czasy formalnych biznesmenów, to on w
ogóle nie próbował tej sztuki. Ale był sprawny w tych
nieformalnych działaniach, ale te nieformalne inicjatywy
były
kosztowne, były rozrzutne, wymagały coraz to nowych ochotników,
którzy się zniechęcali, bo tak się działo. Ta chałupa powstała
w końcu, potem się spaliła, potem już nie siłami Henryka,
ale
innych działaczy, aktywistów zostało odbudowane. Dużo można
mówić. Również Wańka Dział został stworzony na gębę, a
później nieformalnie Henrykowi został odebrany. Tak to
działało.
Więc sprawny gospodarz niestety powodujący straty.
Coś chciałem dodać? Nie chciałem. Dobrze, zostawię.
Adolf Hitler: koniunkcja, ale zmieniona przewagą Słońca
Następny przykład bardzo pięknej
binastrii Księżyc-Jowisz. Adolf Hitler, którego horoskop
podziwiamy od lat, i podziwiamy potęgę astrologii na jego
przykładzie. Teraz tutaj zastanowimy się, dlaczego, bo mówiłem o
czymś tutaj,
o czymś takim na początku, że słońce, czy ja to
znajdę teraz? Znalazłem, że słońce to jest, że Księżyc w
relacjach z Jowiszem, szczególnie koniunkcja Księżyca z Jowiszem,
która była przy urodzeniu Hitlera,
polega na tym, że wszystko
się dzieje blisko danej osoby, że ta osoba mobilizuje swoje pobliże
i bazuje na bezpośrednich relacjach, znają mnie i ja znam.
Natomiast słońce z Jowiszem działa poprzez władzę,
gwiazdorstwo
i takie właśnie popisy na odległość. I jak to
się stało, że Adolf Hitler mając koniunkcję Jowisza z Księżycem,
Księżyca z Jowiszem, nie poszedł drogą księżycową,
czyli
właśnie jakiegoś klubu bliskich znajomych, tylko poszedł drogą
słoneczną, czyli ekscytowania mas, szczególnie na wiecach i przez
radio, co okazało się bardzo skutecznym środkiem.
Dlaczego
poszedł w politykę, która jest słoneczna, a nie księżycowa? No
więc tu odpowiedź jest, czy to jest dobry przykład, czy tutaj się
nie łamie astrologia, czy tamci nie łamią te archetypy. Nie łamią
się. Nie łamią się dlatego, że Hitler był solarykiem.
Znaczy
przy tym, że reprezentował binastrię Księżyc Jowisz, to był
solarykiem, znaczy oprócz tego, że był uranikiem, miał Urana
wschodzącego, merkurykiem, bo miał Merkurego na descendencie, to
był również i przede wszystkim, bo to jest najsilniejsza planeta
z
tych trzech, słońce, Merkury, uran, słońce to jest najsilniejsze,
i on był solarykiem, a będąc solarykiem, człowiekiem z
dominującym słońcem, dominujące słońce, ta składowa słoneczna,
składowa dominującego słońca w jego horoskopie spowodowała
przechwycenie Księżyca,
ta binastria gospodarczo-życiowa
skupiona na heglowskim życiu, binastria koniunkcja, binastria jako
koniunkcja, Księżyc Jowisz swoje znaczenie przesunęła w kierunku
binastrii słońce Jowisz,
znaczy on jako solaryk realizował
tamtą binastrię po słonecznemu, czyli właśnie poprzez politykę
i poprzez bycie idolem, który się popisuje na scenie. Więc się
nam zgadza również ten przypadek, nie łamie nam reguł.
Władysław Reymont: trygon
Następnie wyciągnąłem na ekran
horoskop sławnego Polaka, którym się jeszcze nie zajmowaliśmy, to
jest chociaż jest od dawna, od bardzo dawna w naszej kolekcji
sławnych osób, a sławnych osób
to jest Władysław Reymont,
który miał trygon, tak jak Morawiecki między Jowiszem i Księżycem.
Co od razu nam każe myśleć o nim,
że tworząc swoje znane
dzieła literackie umiał to sprzedać. No i chyba rzeczywiście tak
było. To znaczy nie był kimś, kto pisze do szuflady, ale
realizując swój niewątpliwy talent
zapewne dobrze myślał i
dobrze obstawiał w jakich dziedzinach, w jaki sposób go
zainwestować z korzyścią. Tutaj są pewne dodatkowe
szczegóły.
Przede wszystkim tak, że oczywiście jeżeli
przyjęcie jest to w miarę poprawna godzina urodzenia, z tych dwóch
planet Jowisz i Księżyc silniejszy był Jowisz. Silniejszy był
Jowisz, ponieważ widzimy, że Jowisz jest na osi.
Jowisz jest w
pobliżu Imum Cedi, czyli Jowisz jest dominantą przez oś, czyli
jest bardzo ważną planetą. Znaczy możemy przyjąć, że jest
bezwzględną dominantą tego horoskopu, ale Jowisz znajduje się w
rybach, jest pod wpływem, cóż pominę, że jest w tym budującym
niezwykłą wyobraźnię
punktem powietrznym około 4 stopnie ryb,
co niewątpliwie złożyło się na jego talent. Więc Jowisz jest w
rybach, żywiole wody i pod wpływem Księżyca,
więc Jowisz jest
na księżycowym tle. Z kolei Księżyc jest w koniunkcji z Uranem,
co również powoduje, że Księżyc ale w raku nie realizuje się
typowo jako zasiedziałość, bo wiemy, że prowadził dość
wędrowny, taki koczowniczy,
niezakorzeniony tryb życia, więc to
nie jest taka zasiedziałość racza. To nie jest, no tak, no życie
miał pełny przygód, zmieniał zawody, miał ogromne doświadczenie
właśnie w takim byciu w różnych rolach,
również działał
jako aktor, pracował w teatrze, w wędrownym teatrze. To są też
takie doświadczenia księżycowo-uraniczne. Więc tak i patrzyłem,
czy w jego przypadku sprawdza się ta reguła,
że największe
dzieła ludzie czynią, kiedy Saturn przechodzi przez medium celi.
Natychmiastowa odpowiedź jest nie, ponieważ Nagrodę Nobla dostał,
kiedy Saturn był w 7 stopniach Skorpiona, zbliżał się do
Ascendentu,
to znaczy był już w strefie Ascendentu, a kiedy tę
strefę minął, a może właśnie był na Ascendencie, bo nie znamy
dobrze, ściśle godzinę urodzenia i zbliżył się do swojej
pozycji urodzeniowej, Reymont umarł, młodo umarł, miał 58
lat.
Chłopów pisał, zaznaczył przejście Saturna podczas
emisji chłopów w gazecie, w dzienniku. Trwało to bardzo długo,
trwało to nie wiem, koło 8 czy 9 lat. Powieść była wydawana w
odcinkach, no i widzimy, że to jest szmat czasu,
a praca nad
chłopami zaczęła się w tym najgłębszym dołku, to znaczy Saturn
był tutaj na środku pierwszej ćwiartki i również Jowisz gdzieś
był w tych okolicach. Więc na minusie w obu ćwiartkach, że na
minusie w tym sensie,
że w najbardziej saturnowym punkcie tego.
Jeszcze jest taka ciekawostka, kiedy Saturn wchodził do Koziorożca,
Reymont uległ wypadkowi, znaczy wpadł pod pociąg i obrażenia,
które poniósł, potrafił drogo sprzedać.
To znaczy namówiony
lekarz wydał mu przesadzoną opinię robiącą z niego dożywotniego
inwalidę. Wobec tego on dostał tak sutą odprawę, rentę od kolei
warszawsko-wiedeńskiej,
która i prawdopodobnie te pieniądze, ta
renta pozwoliła mu skupić się na pisaniu i wyprodukować chłopów.
Swoje wcześniejsze wielkie dzieło, czyli Ziemi Obiecaną,
również
wyprodukował, użyję tego brzydkiego słowa, w pierwszej, czyli tej
saturnowej ćwiartce. Ale patrzyłem po datach z jego życia, jedna
podczas przejścia Saturna przez medium Celi w okolicach roku
1920.
Saturn był wtedy na początku znaku panny, coś się
wydarzyło, co przypominało, to dobrze wygląda na przejście
Saturna przez medium Celi, mianowicie wtedy kupił majątek, czyli
rozumiem, majątek ziemski, czyli takie gospodarstwo z rezydencją,
rezydencjalne, więc to się w tym sensie sprawdziło.
W ogóle
warto by przebadać jego życiorys pod biografię, pod kątem cykli.
Dodi Al-Fayed: opozycja
Następna postać, tym razem z
negatywną binastrią, to jest Dodi Fayed, czy Al-Fayed, Dodi
Al-Fayed, który urodził się z opozycją Księżyca do Jowisza.
Jowisza miał w koniunkcji z Uranem, tutaj jest ta opozycja wyraźnie
zaznaczona.
I Słońce miał w kwadraturze do tych obu punktów.
Tu zaznaczyłem moment Saturna w momencie śmierci. Saturn był
gdzieś między jego, w pobliżu urodzeniowego Słońca, zbliżał
się do urodzeniowego Słońca, więc ta niefortunna opozycja
również
wyznaczyła jego tragiczną śmierć, podwójnie, wielokrotnie
tragiczną, bo również zginęła ta kobieta, która tutaj jest na
zdjęciu z nim, czyli księżna Diana. No i prawdopodobnie kierowca,
bo wydaje się, że o nim nikt nie wie.
Żadne z nich nie
prowadziło z domu. Nie znam tego faktu. Myślę, że jak na postać
takiego utracjusza, traciciela, to horoskop ma odpowiedni.
Monica Lewinsky: kwadratura
Kolejną osobą z binastrią Księżyc
Jowisz i binastrią negatywną
jest Monika Lewinsky, o której
wspominałem niedawno, omawiając, wspominałem o niej, pokazywałem
relacje łączące ją z Clintonem, a tutaj jest sam jej
horoskop.
Widzimy kwadratury między Księżycem i Jowiszem, przy
czym i Księżyc i Jowisz są w punktach harmonicznych,
siedmiokrotnych, sygnalizujących takie wysokie nasycenie, wysokie
dokonanie tego, co się dzieje w znakach byka i wodnika.
Ten punkt
wodniku mówi o tym, że będę robił, co uważał, będę robił,
co uważał, idę swoją drogą, nie oglądam się na innych. Ten
punkt byku również dostarcza różnych danych,
w tej chwili nie
będę się w to wgłębiał. Zwraca uwagę Marsa w Descendencie. W
ogóle ten horoskop jest ciekaw, warto zważania, ponieważ on
wskazuje na osobowość kogoś, kto idzie po swoje i to również ma
taki charakter księżycowo-jowiszowy,
ale jest to ten wariant
negatywny w dynastii Księżyc-jowisz, czyli idę po swoje, ale się
pakuję w afery, łapię okazję, ale te okazje zupełnie deformują
moją drogę życiową itd.
Ta deformacja polegała na tym, że
wiemy, że ona popadła w dziwny romans z jej szefem, czyli
prezydentem Clintonem. Clinton się oczywiście jej wyparł w związku
z nią,
bo oświadczył publicznie, że jej nie znam, tej kobiety,
że nic mnie z tą kobietą nie łączy. Potem się okazało, że
łączyło. Ona zyskała ogromną popularność chwilową, właśnie
takiej gwiazdy sezonu,
która później
przeszkadzała jej w życiu, bo nie chciano jej zatrudniać, bano się
jej jako nacechowanej tym jednym wydarzeniem. Tutaj ciekawostka, to
się wszystko działo, kiedy afera się działa,
kiedy Saturn
chodził jej po Księżyców byku, a kiedy Saturn doszedł do Medium,
lekko minął Medium Celi, nie było w Medium Celi, uciekła, to
znaczy wyjechała ze Stanów, pojechała do Anglii, wyjechała do
Anglii, gdzie skończyła drugie studia,
drugi kierunek studiów.
Dokładnie co robiła przy Medium Celi, musiałbym badać, nie miałem
czasu na to. Czy coś więcej? Więcej powinienem, chciałem jeszcze
przedstawić ciekawe przykłady z naszych horoskopów,
ale to już
może mi się uda zrobić w międzyczasie i bez online, ponieważ
wśród nas, w naszej grupie jest wiele ciekawych przykładów,
Binastrii, jakiś Księżyc, właśnie spróbuję się nimi
podzielić.
Dobrze, to bardzo dziękuję i do dalszego ciągu na
forum.
Dziękuję.
Wojciech Jóźwiak
2023-05-17
☚ Binastria Słońce-Wenus | Binastria Mars Jowisz ☛
Komentarze, dyskusja
- Wojciech Jóźwiak
#16575 : Dziękuję, Rozmaryno.
![Zamknij - pomiń [X]](../icon/close.png)
- Rozmaryna Bardzo dziekuję za zapisanie... 2023-05-20 09:29:49